Ukraina realizuje pierwsze projekty w ramach umowy surowcowej ze Stanami Zjednoczonymi

2 tygodni temu 17
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W poniedziałek ukraiński rząd zatwierdził rozpoczęcie prac nad wytycznymi dotyczącymi otwarcia przetargu na wydobycie litu ze złoża Dobra w centralnej części kraju. Według dwóch anonimowych przedstawicieli rządu, będzie to pierwszy projekt zatwierdzony w ramach umowy surowcowej ze Stanami Zjednoczonymi. Złoże Dobra jest jednym z największych ukraińskich złóż litu - minerału kluczowego dla produkcji baterii elektrycznych - donosi "New York Times".

Wśród potencjalnych oferentów znajduje się konsorcjum inwestorów, w skład którego wchodzi TechMet - firma inwestycyjna częściowo należąca do rządu USA, oraz Ronald Lauder, miliarder i przyjaciel prezydenta Trumpa. Grupa ta już pod koniec 2023 roku wyrażała zainteresowanie złożem Dobra, nakłaniając prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do otwarcia procesu przetargowego.

Zgodnie z szerszym porozumieniem, połowa przychodów, jakie ukraiński rząd uzyska z wydobycia minerałów, trafi do wspólnego amerykańsko-ukraińskiego funduszu inwestycyjnego. Środki te zostaną następnie zainwestowane w ukraińską gospodarkę, choć Stany Zjednoczone będą również rościć sobie prawo do części zysków. Donald Trump przedstawia to rozwiązanie jako formę spłaty wcześniejszej amerykańskiej pomocy dla dotkniętej wojną Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.

Strategiczne znaczenie minerałów i wyzwania inwestycyjne

Stany Zjednoczone wykazują szczególne zainteresowanie ukraińskimi minerałami krytycznymi jako sposobem na zmniejszenie zależności od Chin, które dominują w globalnych łańcuchach dostaw. Pekin wykorzystywał ograniczenia eksportowe tych surowców jako narzędzie nacisku na prezydenta Trumpa w negocjacjach handlowych.

Ukraińskie władze twierdzą, że kraj posiada złoża niemal połowy z 50 minerałów uznanych przez USA za kluczowe dla amerykańskiej gospodarki i bezpieczeństwa narodowego, w tym litu, grafitu i tytanu. Według Kijowskiej Szkoły Ekonomii, Ukraina posiada największe rezerwy tytanu w Europie i jedną trzecią europejskich zasobów litu.

Analitycy branżowi ostrzegają jednak, że większość projektów realizowanych w ramach umowy prawdopodobnie będzie wymagała dekady lub więcej, aby stać się operacyjnymi. Oznacza to, że wspólny fundusz inwestycyjny USA-Ukraina raczej nie wygeneruje znaczących przychodów przez lata i może stać się rentowny dopiero długo po zakończeniu kadencji Trumpa.

Eksperci wskazują na liczne wyzwania związane z wydobyciem minerałów. Nieaktualne badania geologiczne mogą zaciemniać rzeczywistą wartość ukraińskich złóż, uszkodzone elektrownie niezbędne do wydobycia surowców wymagają naprawy, a trwająca wojna czyni każdą inwestycję z natury ryzykowną.

Korupcja problemem dla inwestorów?

Inwestorzy obawiają się również wejścia do kraju, w którym korupcja od dawna dotyka sprzedaży aktywów państwowych. Brian Menell, dyrektor generalny TechMet, stwierdził w ubiegłotygodniowym oświadczeniu, że "mamy nadzieję, że Ukraina będzie kontynuować otwarty, uczciwy i przejrzysty proces".

Aby zmniejszyć ryzyko, Menell i inni inwestorzy opowiadają się za wykorzystaniem umowy o podziale produkcji - kontraktu, który pozwala inwestorom na wydobycie minerałów w zamian za dzielenie się produkcją z ukraińskim rządem. Ten rodzaj umowy jest atrakcyjny dla inwestorów, ponieważ zazwyczaj obowiązuje przez kilkadziesiąt lat, zapewniając długoterminową stabilność, oferuje zachęty podatkowe i umożliwia rozstrzyganie sporów przez międzynarodowe sądy arbitrażowe.

W celu szybszego generowania zysków, Yulia Svyrydenko, ukraińska minister gospodarki, zaproponowała w tym miesiącu, aby wspólny fundusz inwestycyjny wspierał również projekty w rozwijającym się ukraińskim przemyśle obronnym. Kraj posiada liczne fabryki produkujące drony, pociski i działa artyleryjskie po kosztach stanowiących ułamek amerykańskich i europejskich, ale brakuje mu kapitału na zwiększenie skali produkcji.

Natalia Shapoval, dyrektor Instytutu Kijowskiej Szkoły Ekonomii, wiodącego ośrodka badawczego, zauważa, że "chodzi o uczynienie funduszu bardziej atrakcyjnym dla Stanów Zjednoczonych. Gdzie inwestować pieniądze, aby uzyskać zwrot już dziś w Ukrainie? W obronność."

Przeczytaj źródło