Data utworzenia: 25 sierpnia 2025, 6:49.
Rząd szykuje ustawę o Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności, który ma rozdysponować 25 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Eksperci ostrzegają jednak, że bez jasnych zasad przyznawania wsparcia grozi nam powtórka z afery w branży HoReCa — podaje "Puls Biznesu".
Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Bank Gospodarstwa Krajowego pracują nad ustawą, która ma umożliwić sprawne i przejrzyste rozdysponowanie miliardów złotych na infrastrukturę podwójnego zastosowania, obronę cywilną i cyberbezpieczeństwo – opisuje gazeta.
Wsparcie dla przedsiębiorstw ma przyjąć formę pożyczek (z możliwością częściowego umorzenia) oraz wejść kapitałowych spółki celowej BGK do prywatnych firm.
25 mld zł pod znakiem zapytania. Eksperci ostrzegają przed lukami w ustawie
Zdaniem ekspertów to rozwiązanie ma jednak poważne braki. Domagają się oni uzupełnienia ustawy i szerokich konsultacji społecznych, tymczasem resort funduszy zastrzegł, że projekt strategii inwestycyjnej nie podlega konsultacjom publicznym.
Wątpliwości budzi przede wszystkim skład komitetu inwestycyjnego spółki celowej. – "Zasadą miało być, że w komitecie inwestycyjnym spółki celowej skarbu państwa nie mogą zasiadać osoby zależne od rządu. A projekt ustawy mówi, że w jego skład ma wejść 3-5 osób związanych z BGK, który przecież jest w pełni zależny od rządu. To może stanowić zagrożenie dla tego programu" – alarmuje ekspert Business Centre Club Witold Michałek w rozmowie z "Pulsem Biznesu".
Na "poważne braki" zwraca uwagę również Konfederacja Lewiatan, opierając się na opiniach przedsiębiorców. Kolejną lukę wskazuje z kolei Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.
Czytaj także:
Awantura w Polsat News! Komorowski do Millera: odkrywa pan Amerykę
"Nagrywali zabawki dla dzieci". Ujawnia, co zrobiła TV Republika pod domem posłów
Źródło: "Puls Biznesu"