Strzelanina pod Limanową. Przerażeni mieszkańcy o Tadeuszu Dudzie: Miesiąc temu chciał zabić żonę

1 tydzień temu 13
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Uczepili si? tego lasu i przeszukuj? go z uporem maniaka. A tak na logik? jego dawno ju? tam nie ma - oceni?a jedna z mieszkanek Starej Wsi, gdzie trwa ob?awa na Tadeusza Dud?. 57-latek jest poszukiwany ws. zab?jstwa dw?ch os?b z jego rodziny i zranienia trzeciej.

Ma?opolskie. Poszukiwania Tadeusz Dudy po strzelaninie pod Limanow?, w Starej Wsi. ?r?d?o: Policja w Limanowej

Mieszkańcy Starej Wsi przerażeni po zbrodni w okolicy

Policja poszukuje Tadeusza Dudy w związku ze strzelaniną w Starej Wsi koło Limanowej. Funkcjonariusze uważają, że 57-latek mógł zabić córkę i zięcia. Miał również strzelać do swojej teściowej. 70-letnia kobieta została ranna. Po tym zdarzeniu mężczyzna najprawdopodobniej uciekł w stronę lasu i od tego czasu jest nieuchwytny dla policji, która prowadzi obławę. - Uczepili się tego lasu i przeszukują go z uporem maniaka. A tak na logikę jego dawno już tam nie ma - usłyszał reporter Onetu od jednej z mieszkanek Starej Wsi. Kobieta oceniła, że od momentu zbrodni minęło tyle godzin, że napastnik zdążyłby pieszo dojść do Nowego Sącza. - A jak był przygotowany na to, co zrobi, to wsiadł gdzieś dalej w autobus i teraz to już nawet na Słowacji będzie - oceniła. Inna osoba stwierdziła, że w Starej Wsi rozgrywają się sceny niczym w amerykańskim filmie akcji. - Poczucie, że tu stało się coś naprawdę strasznego, potęguje jeszcze ten helikopter, który lata tu od rana - powiedział mieszkaniec.

"Nienawiść trwała" 

Kolejny mieszkaniec mówił o tym, że policja nie chce popełnić błędów, jak w przypadku Jacka Jaworka. - Dlatego teraz policja musi wszystko sprawdzić dokładnie i dosłownie "przeczesać" ten las, zanim weźmie pod uwagę inne scenariusze - powiedział rozmówca portalu. Reporter Radia ZET zacytował natomiast mieszkańców, którzy zdradzili, że relacje w rodzinie Tadeusza Dudy miały być napięte. - Ta nienawiść z teściami trwała bardzo długo. Miesiąc temu chciał zabić żonę - powiedziała mieszkanka Starej Wsi. Inna rozmówczyni potwierdziła, że "ciągle się słyszało, że coś jest nie tak".  

Zobacz wideo Jaworzno. 7-latek wjechał rowerem pod samochód

Druga doba obławy w Małopolsce

Na razie nie są znane motywy zbrodni. Po ataku mężczyzna miał uciec najpierw samochodem, a potem pieszo do okolicznego lasu. Poszukiwania 57-latka trwały przez całą noc. Policja wykorzystała m.in. drony z kamerami termowizyjnymi. Do Małopolski ściągnięto dodatkowe siły z całej Polski, w tym oddziały prewencji i kontrterrorystów z innych województw. Zaangażowany został policyjny Black Hawk. Na miejsce ściągnięty został też specjalny zespół z Komendy Głównej Policji z psami tropiącymi. Rzeczniczka limanowskiej policji aspirant sztabowa Jolanta Batko powiedziała, że policjanci od sobotniego poranka przeszukują Starą Wieś i okoliczne lasy. - Rozstawione są blokady na drogach. Nic się nie zmienia, policjanci cały czas pracują - mówiła. Policja ostrzega, że poszukiwany może być uzbrojony i niebezpieczny. Mieszkańcy Małopolski dostali alerty RCB z ostrzeżeniem przed 57-letnim mężczyzną. Opublikowano także wizerunek poszukiwanego Tadeusza Dudy. 

Więcej o poszukiwaniach Tadeusza Dudy i samym zdarzeniu przeczytasz w tekście: "Strzelanina koło Limanowej. Media: Matka tuż przed śmiercią trzymała roczne dziecko. 'Zasłoniła je'". 

Źródła: Onet, Radio Zet, IAR

Przeczytaj źródło