37-letni Ibrahim Traoré zwrócił na siebie uwagę świata w 2022 r., gdy obalił juntę w Burkina Faso. Obiecał wówczas odzyskać suwerenność i odrzucić wpływy kolonialne. Gdy został zaprzysiężony na prezydenta, stał się najmłodszym przywódcą w Afryce i drugim najmłodszym na świecie. Sukces zawdzięcza zarówno działaniom wojskowym, jak i obecności w Internecie. Płomienne przemówienia i virale generowane przez sztuczną inteligencję uczyniły z niego panafrykańską ikonę. Autorytarne zapędy i przemoc budzą jednak obawy o przyszłość demokracji i praw człowieka w regionie.
W Afryce Zachodniej, od lat nękanej przez obce ingerencje i kryzys demokracji, przesłanie Traoré rezonuje zwłaszcza wśród rozczarowanej młodzieży. Młodzi ludzie widzą w nim kogoś, kto jest w stanie postawić się Zachodowi, który obwiniają za swoje trudności. Jednocześnie nie zauważają, że młody lider coraz częściej posuwa się do przemocy.