Dość nietypowy duet Maryli Rodowicz i rapera Maty, który stoi za wydaną w maju piosenką "To tylko wiosna" wywołał wielkie poruszenie wśród fanów. Teraz wokalistka odsłania kulisy tej współpracy. Jak się okazuje, teledysk był robiony na ostatnią chwilę, a ona sama nie do końca była zadowolona z kreacji jaką jej zasugerowano. "Będę wyglądać grubo" - pomyślała Maryla.
Maryla Rodowicz to prawdziwa legenda polskiej sceny, która od kilku miesięcy realizuje nowy projekt polegający na zapraszaniu do współpracy młodych artystów, którzy wykonują wspólnie z nią jej największe przeboje. W ten sposób odświeżono już utwór "Nie ma jak pompa", w duecie z Ralphem Kamińskim oraz "Małgośka" wspólnie z Lanberry.
Rodowicz znalazła także czas, by nagrać zupełnie nową piosenkę, tym razem z raperem Michałem Matczakiem (Matą). Utwór "To tylko wiosna" miał premierę w maju i od razu skradł serca fanów, doskonale wpisując się w klimat oczekiwania na wakacje. Piosenka wywołała także liczne kontrowersje, bowiem raper dość mocno atakuje w niej Telewizję Polską w obecnym kształcie.
Teraz, po kilku miesiącach Maryla Rodowicz w swoich mediach społecznościowych opublikowała wpis, w którym ujawnia kulisy współpracy z młodym artystą. Jak się okazuje, nie wszystko było dopięte na ostatni guzik, decyzja o nakręceniu teledysku zapadła z dnia na dzień.
"To byla szybka akcja. Nagranie i w nocy info... robimy teledysk. Kiedy? Jutro. No fajnie" - pisała Rodowicz na Instagramie.
Legenda polskiej piosenki nie była także zachwycona propozycją osób czuwających nad estetyką klipu, które zasugerowały, by artystka wystąpiła w białym lub czerwonym stroju. Gwiazda była pełna obaw, że będzie wyglądać "grubo" na nagraniu. Jednak udało jej się znaleźć rozwiązanie tej kłopotliwej sytuacji.
"Pytanie: czy masz coś czerwonego albo białego? Myślę sobie… białe? Nie, będę wyglądać grubo. I olśnienie, mam przecież sukienkę biało-czerwoną autorstwa Arkadiusa. Ale gdzie ona wisi? Chyba tam. Dobry strzał. Rano wparowała do mnie silna grupa — Mata z obstawą. Tak, tak, ta sukienka jest ekstra. I tak powstał ten teledysk" — podsumowała Maryla Rodowicz.
Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Rodowicz ledwo co nagrała z Lanberry, a tu takie słowa. Nie gryzła się w język
Doszło do scen na koncercie Rodowicz. Wszystko uchwyciły kamery