Rekordowo niski stan wody w Wiśle: 19 cm i spada. Takiej sytuacji na rzekach jeszcze nie było

2 dni temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Stan wody w Wi?le mierzony na warszawskich bulwarach spad? poni?ej 20 cm, tym samym pobijaj?c rekord ustanowiony zaledwie 10 miesi?cy temu. Na ponad 20 punktach na polskich rzekach notowany jest rekordowo niski poziom wody. Upa?y i niewielka ilo?? opad?w oznaczaj?, ?e susza b?dzie si? jeszcze pog??bia?.

Rekordowo niski stan wody w Wi?le na pocz?tku lipca 2025 Fot. Patryk Strza?kowski

19 cm - taki poziom wody wskazała stacja pomiarowa IMGW Warszawa Bulwary w piątek rano. Poprzedni rekordowo niski poziom wynosił 20 cm i odnotowano go we wrześniu ubiegłego roku. Jaki będzie tegoroczny rekord nie wiemy, bo według prognoz stan wody w Wiśle, podobnie jak w innych rzekach, ma spadać dalej w kolejnych dniach. To, jak mało jest wody w Wiśle widać dobrze na naszych nagraniach z drona, wykonanych w piątek na wysokości Mostu Południowego:

Zobacz wideo Katastrofalny stan wody w Wiśle. Ujęcia z drona

Rekordowo niski stan wody odnotowano także na południe i północ od Warszawy. Na stacji Modlin na północ od miasta pobito historyczny rekord z 1933 roku. 

Według prognozy IMGW w najbliższy weekend poziom wody w Warszawie spadnie jeszcze bardziej, do kilkunastu centymetrów, zanim sytuacja się ustabilizuje:

Pomiar i prognoza stanu wody oraz przepływu wody na Wiśle na stacji Warszawa Bulwary, 4 lipca 2025

Pomiar i prognoza stanu wody oraz przepływu wody na Wiśle na stacji Warszawa Bulwary, 4 lipca 2025Fot. IMGW

Co ważne, 19 cm na wodowskazie na Bulwarach nie oznacza, że na całej szerokości Wisły w tym miejscu woda ma głębokość 19 cm. Dno rzeki jest nieregularnie, ma głębsze i płytsze miejsca. Wodowskazy pozwalają porównywać to, jak zmienia się poziom wody (to ważne także, gdy jest on wysoki i grozi powodzią), ale nie oznacza, że Wisłę można teraz przejść, zanurzając tylko łydki.

Drugim ważnym wskaźnikiem jest przepływ, czyli ilość wody przepływająca obok danego miejsca na rzece. W piątek spadł on poniżej 220 metrów sześciennych na sekundę i według prognoz w weekend obniży się do 180 m3/s. To bardzo niski poziom, poniżej średniego niskiego przepływu dla tego miejsca. Ale jeszcze nie rekordowo mały, bo najniższy przepływ wynosi tam ok. 150 m3/s.

Rekordowo niski poziom wody w WiśleOtwórz galerię

Dlaczego w takim razie stan wody jest rekordowo niski, jeśli do historycznie niskiego przepływu jeszcze trochę brakuje? Bo wpływa na to nie tylko napędzana zmianą klimatu susza i mała ilość wody, ale też obniżanie dna Wisły. 

- Niskie stany wody to oczywiście efekt zmiany klimatu, ale nie tylko. W Warszawie ma miejsce eksploatacja Wisły na przemysłową skalę i ona przyczynia się do tego, że stan wody w rzece jest coraz niższy - mówił nam w ubiegłym roku - kiedy padł poprzedni rekord - Jan Mencwel, warszawski radny, autor reportażu nt. problemów z wodą w Polsce "Hydrozagadka". Przemysłowe pozyskanie piasku z Wisły w Warszawie przyczynia się do erozji i obniżania dna rzeki. 

Niski stan wody wpływa m.in. na żyjące nad Wisłą zwierzęta, a także na mieszkańców miasta - bo utrudnia korzystanie z rzeki. Z jego powodu wstrzymano kursowanie kilku promów pasażerskich, które latem kursują między prawym i lewym brzegiem.

Wyjątkowa susza w Polsce

Rekord na Wiśle w Warszawie jest jednym z wielu, które padły w Polsce w ostatnim czasie. Według stanu na piątek 4 lipca, na w sumie 24 stacjach pomiarowych IMGW stan wody był poniżej minimum historycznego. 

Na Narwi na stacji Nowogród stan wody spadł w tym tygodniu... do zera, a prognoza pokazuje, że może zejść nawet poniżej wodowskazu. Poprzedni rekord to 11 cm. Dla porównania stan ostrzegawczy w przypadku wezbrania rzeki wynosi tam 360 cm, co pokazuje, ile wody "mieści się" w rzece w odmiennych warunkach. W tym przypadku mamy też do czynienia z rekordowo niskim przepływem - to zaledwie ok. 17 m3/s, podczas gdy najniższy przepływ tam to ok. 21 m3/s. Na Warcie w Sieradzu stan wody spadł do 135 cm, 5 cm poniżej rekordu. Przepływ doszedł do minimum i spada dalej. 

IMGW regularnie monitoruje to, ile stacji odnotowuje przepływ poniżej tak zwanego średniego niskiego przepływu (SNQ). Zazwyczaj ich liczba rośnie latem, gdy pojawiają się niżówki na rzekach, i spada zimą. Według czwartkowego komunikatu było ich w Polsce 269 - i w ciągu ostatniej dekady jeszcze nigdy nie osiągnięto tak wysokiej liczby tak wcześnie w roku. W ubiegłym roku ta liczba przekroczyła 300, jednak dopiero pod koniec lata, we wrześniu. W rekordowym roku 2015 było ich ponad 360, ale rekordowa liczba padła w sierpniu. Teraz mamy początek lipca i już znacznie więcej miejsc z niżówką hydrologiczną niż w tym samym momencie roku 2015. 

Liczba stacji z niżówką hydrologiczną według stanu na 3 lipca 2025

Liczba stacji z niżówką hydrologiczną według stanu na 3 lipca 2025Źródło: IMGW

Jak widać na mapie poniżej, bardzo duża część Polski objęta jest ostrzeżeniami przed suszą hydrologiczną. Ich liczba mocno wzrosła w ostatnich tygodniach. Aktualnie obowiązuje 66 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną.

IMGW zwraca też uwagę, że wilgotność gleby we wierzchniej warstwie (0-7 cm w głąb) na coraz większym obszarze kraju spada do wartości nawet poniżej 20 proc., "co świadczy o możliwym deficycie wody dla korzeni roślin".

Najbardziej suchymi regionami są Ziemia Lubuska, Wielkopolska, północna część Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Śląska, woj. łódzkie, zachodnie regiony woj. świętokrzyskiego, północne Mazowsze, północna Lubelszczyzna i Podkarpacie, zachodnie Pomorze. Analogiczna sytuacja panuje w warstwie gleby na głębokości 7-28 cm.

Ostrzeżenia przed suszą - stan na 4 lipca 2025

Ostrzeżenia przed suszą - stan na 4 lipca 2025Źródło: IMGW

Wysoka temperatura i niska wilgotność gleby oznacza też wysokie lub bardzo wysokie zagrożenie pożarowe w większości Polski.

Na horyzoncie nie widać poprawy. Jak czytamy w prognozie IMGW: 

Upalna i słoneczna pogoda w najbliższych dniach przyczyni się do dalszego rozwoju suszy hydrologicznej. Liczba stacji z przepływem poniżej SNQ będzie szybko wzrastać do poniedziałku. Wydane zostaną nowe ostrzeżenia przed suszą hydrologiczną. Chwilowego spowolnienia i stabilizacji pod względem suszy hydrologicznej możemy się spodziewać od wtorku po nieco większych opadach i ochłodzeniu.
Przeczytaj źródło