Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Zawsze jestem otwarty na kontakty, na spotkania. Wiem, ?e pan Trump r?wnie? m?wi? o mo?liwo?ci spotkania - powiedzia? W?adimir Putin, kt?ry nazwa? prezydenta USA "odwa?nym cz?owiekiem".

Putin docenił Trumpa. "To odważny człowiek"
Po szczycie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej Władimir Putin zapewnił, że Rosja przygotowuje się do trzeciej rundy negocjacji pokojowych z Ukrainą i jest gotowa zorganizować rozmowy w Stambule. - Oddaliśmy już ponad sześć tysięcy ciał [żołnierzy ukraińskich - red.] i jesteśmy gotowi oddać prawie trzy tysiące więcej. Ale to strona ukraińska musi przyjąć ciała swoich poległych żołnierzy - powiedział Putin. Wymiana jeńców wojennych i poległych w wojnie żołnierzy była efektem poprzednich rozmów między Kijowem i Moskwą. W kontekście wojny w Ukrainie Putin ocenił, że prezydent USA Donald Trump "szczerze pragnie rozwiązać konflikt wokół Ukrainy". - To odważny człowiek - powiedział rosyjski przywódca i zapewnił, że jest gotów spotkać się z prezydentem USA. - Zawsze jestem otwarty na kontakty, na spotkania. Wiem, że pan Trump również mówił o możliwości spotkań. Ja, podobnie jak on, uważam, że takie spotkania powinny być przygotowane. Na podstawie wyników powinniśmy osiągnąć nowe poziomy współpracy - ocenił.
Putin niezadowolony z decyzji Zachodu
Padła jeszcze jedna deklaracja ze strony Putina. - Moskwa chce doprowadzić do zakończenia specjalnej operacji wojskowej [wojna w Ukrainie jest tak określana przez Rosjan - red.] z wynikiem, jakiego potrzebuje kraj. Wydatki na obronę są przeznaczane na to, a nie na agresję przeciwko Europie - powiedział. Jednocześnie skrytykował ustalenia szczytu NATO w Hadze. Państwa członkowskie zdecydowały, że podniosą wydatki na obronność do 5 proc. PKB do 2035 roku. Putin nazwał to "militarystycznym szałem". Kreml wydaje 6,3 proc. PKB. Putin stwierdził, że w przyszłości Moskwa planuje ograniczać tę sumę.
Zobacz wideo Rosja: możemy prowadzić wojnę z Ukrainą przez 20 lat
Trump po szczycie NATO
W czasie spotkania z dziennikarzami po zakończeniu szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego Donald Trump nie wykluczył, że Putin ma ambicje terytorialne poza Ukrainą. Jednocześnie stwierdził, że "rosyjski przywódca chce, aby wojna zakończyła się jak najszybciej". - Wiem jedno: on chce stabilizacji. Chce się z tego wydostać. To dla niego bałagan - powiedział Trump w Hadze. Na jednej z wcześniejszych konferencji prasowych, w Waszyngtonie, dziennikarze pytali o rozmowę telefoniczną Trumpa z Putinem. Przywódcy rozmawiali w czasie regularnych ostrzałów, które prowadziły przeciwko sobie Izrael i Iran. Prezydent Rosji zaproponował wówczas mediacje między obydwoma państwami. - Ja mu na to odparłem: "Zrób mi przysługę i zajmij się mediacjami w swojej wojnie. Mediuj w sprawie Rosji, Władimir. O to pomartwisz się później" - zrelacjonował Trump. Jego zdaniem w Ukrainie i Rosji "zginęło o wiele więcej osób, niż jest to określone w oficjalnych raportach".