Powrót do Polski. "Zaczęliśmy się pakować, gdy zapłaciliśmy ostatnią ratę"

1 tydzień temu 15
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Jedni mają już w Polsce nieruchomości i odłożone pieniądze na rok życia. Inni rozpaczliwie szukają pracy i nie mogą się odnaleźć. Z Wielkiej Brytanii wraca coraz więcej rodaków. Nie wszystkie powroty są jednak szczęśliwe. – Choć w polskiej naturze jest spontan, działanie na szybko i "jakoś to będzie", szczerze to odradzam – ostrzega Marcin Klimek, który wrócił po 18 latach w Szkocji.

Dom w Penicuik pod Edynburgiem wygląda smętnie – kiepski standard, kilka ciasnych sypialni, niewielki ogród. Marcin Klimek, który jest agentem nieruchomości, ocenia, że dom pójdzie za 450 tys. funtów, czyli ponad 2,2 mln zł.

Pokazuje to ogłoszenie Polakom, którzy jeszcze się wahają, czy zostać w Wielkiej Brytanii i zamieszkać w kiepskim domu podobnym do tego, czy wrócić tu, gdzie można mieć nieruchomość ładniejszą i o połowę tańszą.

– To mój ulubiony case study – tłumaczy.

Przeczytaj źródło