Polska przywraca kontrolę na granicach. Niemcy i Litwa reagują

6 dni temu 19
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Oczywi?cie chcemy zachowa? stref? Schengen, ale swoboda przemieszczania si? w jej ramach b?dzie dzia?a? na d?u?sz? met? tylko wtedy, gdy nie b?dzie wykorzystywana przez tych, kt?rzy promuj? nielegaln? migracj?, a zw?aszcza przez przemytnik?w migrant?w - powiedzia? we wtorek Friedrich Merz. Donald Tusk og?osi? przywr?cenie kontroli na granicach z Niemcami i Litw?.

Granica polsko-niemiecka Fot. Cezary Aszkie?owicz / Agencja Wyborcza.pl

Tusk podjął decyzję. Jest reakcja Niemiec

Donald Tusk poinformował we wtorek 1 lipca, że od 7 lipca przywrócone zostaną czasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Tymczasem Niemcy chcą zachować unijną strefę Schengen, która umożliwia swobodny przepływ osób, jednak będzie to możliwe tylko wtedy, gdy nie będzie ona wykorzystywana przez przestępców zajmujących się przemytem migrantów - powiedział kanclerz Friedrich Merz.

Merz: Oczywiście chcemy zachować strefę Schengen

- Oczywiście chcemy zachować strefę Schengen, ale swoboda przemieszczania się w jej ramach będzie działać na dłuższą metę tylko wtedy, gdy nie będzie wykorzystywana przez tych, którzy promują nielegalną migrację, a zwłaszcza przez przemytników migrantów - powiedział na konferencji prasowej z premierem Luksemburga. Merz podkreślił także, że Niemcy ściśle współpracują z Polską w kwestii kontroli granicznych, aby rozwiązać problem nielegalnej migracji. - Między nami a premierem Polski Donaldem Tuskiem oraz ministrami spraw wewnętrznych panuje bardzo bliska, koleżeńska i przyjazna współpraca, ponieważ wspólnie dążymy do rozwiązania tego problemu - zaznaczył kanclerz.

Zobacz wideo Jakim cudem opozycja mogłaby sfałszować wybory?

Litwa także reaguje na decyzję Tuska

Szef litewskiej dyplomacji podczas konferencji prasowej powiedział, że informację o wzmocnieniu kontroli na granicy z Litwą oraz z Niemcami przekazał mu w poniedziałęk minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski. - Ma to związek z nielegalną migracją, liczbą zatrzymanych osób oraz napięciami, które pojawiają się na granicy polsko-niemieckiej - powiedział Kestutis Budrys. Litewski minister dodał, że sprawę omawiają szefowie resortów spraw wewnętrznych Litwy i Polski. Zaznaczył, że analizowane są też dane, ilu migrantów zostało zatrzymanych na terytoriach Litwy i Polski oraz prowadzona jest ocena skuteczności środków zapobiegania nielegalnego przekraczania granicy. - Oczekujemy, że stosowane działania nie naruszą naszego wspólnego interesu, którym jest swobodny przepływ osób. Jednocześnie powinny one wspierać nasz cel, czyli zdecydowaną i twardą ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej i NATO - powiedział litewski minister. Kestutis Budrys dodał, że w rozmowach uczestniczą też inne kraje regionu. Trwa m.in. wymiana informacją z Łotwą, której celem jest synchronizacja pewnych działań.

Zdaniem litewskich pograniczników migranci, których zatrzymuje polska Straż Graniczna to ludzie, którzy przedostali się do Unii Europejskiej na granicy białorusko-łotewskiej. Ostatniej doby tamtejsze służby zawróciły 108 osób. Litwa w tym samym czasie nie odnotowała żadnej próby naruszenia swojej granicy z Białorusią.

Źródło: IAR

Artykuł aktualizowany

Przeczytaj źródło