Państwo terrorystyczne. Rosjanie uderzają w cokolwiek. Chcą złamać morale Ukraińców

1 tydzień temu 11

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W mijającym tygodniu linia frontu na wschodzie Ukrainy nie uległa istotnym zmianom. Ale brak nowych strzałek na mapach nie oznacza stagnacji. Wręcz przeciwnie. Rosjanie zintensyfikowali działania ofensywne, choć próby przebicia głową muru bolą ich coraz bardziej.

Więcej ciekawych historii przeczytasz na stronie głównej "Newsweeka"

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Wydarzenia na Bliskim Wschodzie zepchnęły wojnę w Ukrainie na drugi plan. W dodatku brak jest medialnych i spektakularnych wydarzeń, które mogłyby trafić na pierwsze strony gazet. Nawet potężny nalot na Dnipro umknął w zalewie informacji z kolejnej odsłony wojny izraelsko-irańskiej, a w nocnym ataku z 24 czerwca zginęło 17 osób, a 279 zostało rannych.

Według mera Dnipro Borysa Filatowa uszkodzonych zostało 19 szkół, 10 przedszkoli, szkoła zawodowa i szkoła muzyczna. Uszkodzonych zostało również osiem placówek medycznych, szpital, kliniki ambulatoryjne, trzy ośrodki nauki pozaszkolnej i klinika stomatologiczna, a także 46 wieżowców, 41 domów i kilka akademików. Środę, 25 czerwca, ogłoszono dniem żałoby.

Przeczytaj źródło