Efektownie prezentują się też tamtejsze formy ukształtowania terenu, ponieważ mówimy między innymi o kraterze uderzeniowym i regolicie rozrzucanym po okolicy za pośrednictwem tzw. wirów pyłowych. Te ostatnie są spotykane w różnych miejscach Układu Słonecznego, włącznie z Ziemią, a na Marsie po raz pierwszy uwieczniono je w latach 70. ubiegłego wieku.
Czytaj też: Stary satelita wywołał sensację w świecie astronomii. ASKAP wykrył coś, czego nikt się nie spodziewał
Tytułowe kolory widoczne na zdjęciu ukazującym Arcadia Planitia to przede wszystkim czerwony, żółty, pomarańczowy i fioletowy. Występujące w tej okolicy strumienie lawy mają bardzo bogatą przeszłość, ponieważ ich pochodzenie może sięgać nawet 3 miliardów lat wstecz. Naukowcy wskazują też na spory potencjał odnoszący się do występowania zamarzniętej wody pod powierzchnią.
Na nowych zdjęciach Marsa możemy podziwiać uroki regionu Arcadia Planitia, który może być celem załogowej misji na Czerwoną Planetę
Z tego względu mówimy o obszarze o wysokim potencjale dotyczącym załogowych misji, które miałyby w przyszłości trafić na Marsa. Dostęp do wody byłby kluczowym dla powodzenia takich przedsięwzięć, ponieważ jest ona nie tylko życiodajną substancją, ale może być także stosowana w celu wytwarzania paliwa.
I choć swego czasu mówiło się o potencjale na umieszczenie człowieka na Czerwonej Planecie już w pierwszej połowie następnej dekady, to obecnie taki scenariusz wydaje się oddalać. Szczególnie, że zdecydowanie mniejsze wyzwanie – jakim jest powrót ludzi na Księżyc – wciąż napotyka na kolejne problemy, a czas realizacji tej misji zdecydowanie się wydłużył.
Ale jeśli człowiek kiedykolwiek stanie na Marsie, to Arcadia Planitia wydaje się jednym z kluczowych kandydatów na cel takiego przedsięwzięcia. Z tego względu naukowcy chcą jak najlepiej zrozumieć to, co może czekać na miejscu na uczestników lotu. Obserwując krater o średnicy około 15 kilometrów, astronomowie doszli do wniosku, że ukształtowanie materii wokół niego wskazuje na obecność zamarzniętej wody na relatywnie małej głębokości. Ze względu na brak większych śladów erozji można natomiast założyć, że wiek tej formacji jest niski.
Czytaj też: Marsjański łazik uwiecznił ogromne pajęczyny. Ich istnienie mówi nam coś ważnego
A co z kolorami? Czerwień i jej odcienie można powiązać z aktywnością wiatru, który wyrzuca do atmosfery pył z tamtejszych skał, napędzających ich erozję. Tam, gdzie paleta kolorów zmienia się na bliższą fioletowi i czerwieni mówimy natomiast o wyższych stężeniach krzemianów oraz niskich stężeniach żelaza. Poza tym, różnice kolorystyczne stanowią pokłosie odmiennych właściwości samego piasku, które mają przełożenie na to, jak przemieszcza on się po powierzchni Marsa.