Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Shelly-Ann Fraser-Pryce, dziesięciokrotna mistrzyni świata i trzykrotna mistrzyni olimpijska, uzyskała dziewiątą kwalifikację do globalnego czempionatu w karierze. Sprinterka, dla której ma to być ostatni zawodowy sezon, zajęła trzecie miejsce w biegu na 100 m podczas mistrzostw Jamajki.
38-letnia Fraser-Pryce na początku tygodnia zapowiedziała, że po raz ostatni wystartuje w krajowych mistrzostwach na Stadionie Narodowym w Kingston. Dystans 100 m przebiegła w czasie 10,91 s, co dało jej trzecie miejsce za nową mistrzynią Tiną Clayton (10,81 s) i wicemistrzynią świata z 2022 roku Shericką Jackson (10,88 s).
ZOBACZ TAKŻE: Polacy tuż za podium. Tak wygląda klasyfikacja DME po drugim dniu
Lokata w pierwszej trójce zapewniła ośmiokrotnej medalistce olimpijskiej indywidualną kwalifikację do mistrzostw świata, które odbędą się w Tokio w dniach 13-21 września. Będzie to prawdopodobnie ostatnia duża impreza utytułowanej sprinterki, która po tym sezonie ma zakończyć karierę.
Fraser-Pryce po raz pierwszy wystartowała w globalnym czempionacie w Osace w 2007 roku. Zdobyła wówczas swój pierwszy medal tej imprezy - srebro w sztafecie 4x100m. Mistrzynią świata po raz pierwszy została dwa lata później, gdy wygrała indywidualny bieg na 100 m oraz z koleżankami w sztafecie. W sumie zdobyła 32 medale w imprezach rangi międzynarodowej, w tym 19 złotych. Ma w dorobku osiem krążków igrzysk (3-4-1) oraz 16 mistrzostw świata, w tym 10 z najcenniejszego kruszcu, a także pięć srebrnych i jeden brązowy.
PAP
