Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
22-letni obrońca Maksymilian Pingot przeszedł z mistrza Polski Lecha Poznań do Górnika Zabrze na zasadzie transferu definitywnego, ale po zakończeniu sezonu ekstraklasy klub z Wielkopolski będzie miał opcję wykupu tego piłkarza.
Pingot grał w przeszłości na wypożyczeniach w Stali Mielec i Odrze Opole. W minionym sezonie wystąpił w siedmiu spotkaniach ekstraklasy w barwach „Kolejorza”.
ZOBACZ TAKŻE: Klub z Premier League chce Polaka. Ponad 20 milionów euro na stole
W Zabrzu podpisał trzyletni kontrakt, ale w umowie między klubami zawarto klauzulę umożliwiającą wykup zawodnika przez Lecha po nadchodzącym sezonie.
Obrońca jest jedenastym piłkarzem pozyskanym przez śląski klub przed startem rozgrywek.
Po sezonie pożegnało się z zabrzańskim zespołem sześciu zawodników: bramkarze Michał Szromnik i Filip Majchrowicz oraz Yosuke Furukawa, Filip Prebsl i Sinan Bakis. Do mistrza Danii FC Kopenhaga sprzedany został 17-letni pomocnik Dominik Sarapata, który zdążył rozegrać w ekstraklasie 16 meczów, wszystkie w rundzie wiosennej ostatnich rozgrywek.
Kolejną, roczną umowę z zabrzanami podpisał napastnik Lukas Podolski, mistrz świata z 2014 roku w barwach Niemiec.
Trenerem został 43-letni Słowak Michal Gasparik, były piłkarz Górnika. Zabrzanie zakończyli sezon ekstraklasy na dziewiątym miejscu. W połowie kwietnia władze klubu zwolniły Jana Urbana, rozgrywki dokończył w roli szkoleniowca jego asystent Piotr Gierczak, który pozostał w nowym sztabie szkoleniowym.
Zabrzanie w niedzielę pojadą na 10-dniowy obóz do austriackiego Kitzbuehel.
Do 15 października powinna zostać podpisana umowa dotycząca sprzedaży należącego do samorządu Zabrza większościowego pakietu akcji Górnika. Chcą je kupić dwa podmioty - Konsorcjum Zarys-Tabapol (Zarys International Group sp. z o.o. spółka komandytowa i Tabapol Tarnówka sp. j. z Zabrza) oraz związana z Podolskim LP Holding Gmbh.
