Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W meczu otwierającym turniej Ligi Narodów w Chicago polscy siatkarze przegrali z reprezentacją Włoch 2:3. Drużyna trenera Nikoli Grbicia w swoim piątym spotkaniu w rozgrywkach VNL 2025 poniosła pierwszą porażkę.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Narodów siatkarzy. Wyniki i skróty meczów - czwartek 26.06
Trener Grbić po tym meczu przyznał, że to było bardzo trudne rozpoczęcie turnieju w USA.
- Było trudno. Zaczęliśmy od 25:17 i to nie wyglądało dobrze. Chłopaki wrócili jednak do meczu i grali bardzo dobrze w drugim i trzecim secie - powiedział trener Polaków.
Nikola Grbić wskazał też co jego zdaniem było powodem porażki z Włochami, którzy do USA wybrali się najmocniejszym składem.
- Niestety, na końcu w tie-breaku mieliśmy 11:10, w górze piłka na 12:10, mogliśmy to wykorzystać. Trzy kontrataki i niestety nie wykorzystaliśmy tego. Musimy to oczywiście zobaczyć jeszcze raz, ale zabrakło trochę ostatniego dotknięcia. Graliśmy jednak z Włochami, a oni zawsze grają do końca. Z nimi musisz grać do ostatniej piłki, jeśli chcesz wygrać - podkreślił.
Trener Grbić mimo porażki nie krył jednak zadowolenia z postawy swojej drużyny.
- Jestem zadowolony, bo graliśmy na tym samym poziomie z Włochami, którzy dla mnie są jedną z najlepszych drużyn na świecie i tutaj grają najmocniejszym składem. Grać z nimi 2,5 godziny, na takim samym poziomie to dobra rzecz. Mam nadzieję, że odpoczniemy, a później trzy dni z rzędu mam nadzieję, że zagramy na tym równie dobrym poziomie i wygramy kolejne spotkania - zakończył Nikola Grbić.
Reprezentacja Polski z dorobkiem 13 punktów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Ligi Narodów. Ich porażka oznacza, że w tej edycji nie ma już niepokonanych drużyn. Polacy na tym turnieju zagrają jeszcze z Kanadą, USA i Brazylią.
PW, Polsat Sport