Ekspert: Trump chce wykorzystać atak Izraela na Iran, by zmusić Teheran do umowy

3 tygodni temu 19
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Jakim jesteś inwestorem? Sprawdź, czy działasz jak Warren Buffett

2025-06-14 19:10

publikacja
2025-06-14 19:10

W rozwoju konfliktu między Izraelem a Iranem wiele zależy teraz od postawy USA - powiedział PAP izraelski analityk Eldad Szawit. Prezydent USA Donald Trump wspiera Izrael i chce wykorzystać atak do wywarcia presji na Teheran, by przyjął porozumienie atomowe, jednak wątpliwe, by mu się to udało - ocenił ekspert.

 Trump chce wykorzystać atak Izraela na Iran, by zmusić Teheran do umowy
 Trump chce wykorzystać atak Izraela na Iran, by zmusić Teheran do umowy
fot. Win McNamee / / FORUM

Nasuwa się pytanie, czy USA przejmą inicjatywę w tym konflikcie, szczególnie że mają szersze niż Izrael zdolności do niszczenia irańskich obiektów nuklearnych, jak podziemny ośrodek wzbogacania uranu w Fordo - zaznaczył Szawit.

Dodał, że Iran może teraz wykonać szereg kroków, na które będą musiały zareagować USA. Teheran może np. formalnie wystąpić z Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Według Szawita niektóre czynniki wskazują na to, że konflikt nie zakończy się szybko. Analityk przyznał, że trudno mu ocenić, ile dokładnie potrwa, ale najważniejszym czynnikiem będzie tutaj zakres zniszczeń irańskiej infrastruktury nuklearnej wyrządzonych przez Izrael. Dodał, że na razie jest zbyt wcześnie, by przedstawić takie oceny.

Izraelski ekspert wyraził wątpliwość, by konflikt Izraela z Iranem na obecnym etapie spowodował znaczące zmiany w przebiegu wojny w Strefie Gazy czy poważną eskalację z libańskim Hezbollahem albo jemeńskimi Huti. Nie wydaje się, by któraś ze sprzymierzonych z Teheranem sił mogła teraz zastąpić Iran w odpowiedzi na izraelskie ataki - skomentował analityk.

Eldad Szawit wiele lat służył w izraelskim wywiadzie wojskowym i pracował w rządzie, a obecnie jest starszym analitykiem Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym (INSS) przy Uniwersytecie Telawiwskim.

Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Izrael oskarża Iran o przyspieszenie prac na produkcją broni atomowej, która byłaby egzystencjalnym zagrożeniem dla państwa żydowskiego. Netanjahu mówił w piątek, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.

USA od połowy kwietnia prowadziły z Iranem negocjacje o porozumieniu nuklearnym, które miałoby ograniczyć program atomowy tego państwa w zamian za zniesienie części sankcji.

Trump podkreślał, że głównym celem USA jest uniemożliwienie Iranowi zbudowania broni atomowej. Wielokrotnie groził konsekwencjami militarnymi i gospodarczymi, jeżeli Teheran odrzuci porozumienie, jednocześnie podkreślał, że woli rozwiązanie dyplomatyczne.

Według mediów Trump zgodził się na izraelski atak na Iran, a operacja była skoordynowana z USA. Biały Dom nie potwierdził tych doniesień. Jeszcze pod koniec maja Trump publicznie mówił, że przekazał premierowi Izreala Benjaminowi Netanjahu, iż atak na Iran byłby niewłaściwy, ponieważ USA są bliskie osiągnięcia porozumienia z Iranem.

Dotychczas odbyło się pięć rund amerykańsko-irańskich negocjacji, w których pośredniczył Oman. Media informowały, że stanowiska stron wydają się trudne do pogodzenia. Iran odrzucał żądanie USA, by zaprzestał wzbogacania uranu.

Na niedzielę zapowiedziano szóstą turę rozmów. W sobotę irańska dyplomacja przekazała, że po rozpoczęciu izraelskich ataków prowadzenie negocjacji na tym etapie "nie ma sensu". MSZ Omanu poinformowało następnie o odwołaniu niedzielnych rozmów.

Amerykański wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff deklarował w piątek, że chce kontynuować rokowania z Iranem.

Trump pochwalił w piątek izraelski ataki i wezwał Iran, by przyjął porozumienie, "zanim nic nie zostanie z tego kraju".

Iran jest od 1970 r. stroną NPT, który zakazuje działań na rzecz zdobycia broni atomowej. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) już w 2003 r. stwierdziła, że Iran nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań wynikających z NPT. Agencja formalnie powtórzyła te zarzuty w czwartek. Tego samego dnia Iran zapowiedział, że zamierza otworzyć nowy zakład wzbogacania uranu.

Izrael i USA od dawna oskarżają Iran o rozwijanie programu budowy broni atomowej. Teheran konsekwentnie zaprzecza, przekonując, że jego program nuklearny ma wyłącznie cywilny charakter.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ ap/ bar/

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Powiązane: Iran-USA - rozmowy o porozumieniu nuklearnym

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło