Doniesienia ws. Markowskiej dotarły kilka godzin po Sopocie TVN. Nie jest dobrze

11 godziny temu 8

Patrycja Markowska była jedną z gwiazd trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festival 2025. Jej występ został hucznie zapowiedziany przez prowadzących imprezę, ale potem doszło do dość niespodziewanego. Kilka godzin później dotarły przykre doniesienia. Nie jest dobrze.

W stacji TVN trwa właśnie festiwal w Sopocie, który odbywa się pod nazwą Top of the Top Sopot Festival 2025. Trzeciego dnia imprezy pojawiło się sporo gwiazd, a motywem przewodnim były "słowa" i ich znaczenie w muzyce. 

Jedną z artystek, które miały okazję zaprezentować się na scenie była Patrycja Markowska. Ta już w "Faktach" TVN opowiadała, że zaproszenie na festiwal to dla niej duże wyróżnienie, bo sama przykłada wielką wagę do swoich tekstów, które sama od lat pisze. 

Na deskach Opery Leśnej córka lidera Perfectu wykonała jeden ze swych największych przebojów "Świat się pomylił". Wokalistka była bardzo wzruszona, a widzom - jak sama stwierdziła - śle dobro. 

Niestety, dla niej samej ten występ za dobrze się nie skończył. Widzowie TVN byli bowiem mocno podzieleni w ocenach jej występu. Fani orzekli, że był to "świetny występ". W social mediach stacji ludzie byli jednak nieco mniej przychylni. 

Krytycznych słów niestety nie brakowało. Ludzie zastanawiali się, co m.in. dzieje się z jej głosem. 

"Same ochy i achy, a mnie się nie podobało. Było nieczysto. Z całym szacunkiem do Patrycji", "Przekombinowane", "Męczyła się. Wiem, że ona ma specyficzny głos, ale to już nie to samo, co lata temu", "Coś się chyba niedobrego z jej głosem dzieje", "Co się stało z jej głosem?", "Piosenka piękna, ale coś tu się stało, głosu zabrakło" - krytykowali internauci. 

Zobacz też:

Patrycja Markowska ledwo wytrwała u Wojewódzkiego. Poszło o sławnego tatę

Markowska znienacka wyjawiła ws. relacji z Górniak. Nikt nie wiedział, co je łączy

Markowska już tego nie ukrywa. To dlatego mało jej w radiach. "Świat opiera się na kasie"

Przeczytaj źródło