Bolesne straty rosyjskiego lotnictwa w czerwcu. Najgorszy miesiąc od początku wojny

7 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Na początku lipca 2025 r. w mediach społecznościowych pojawiło się podsumowanie strat rosyjskiego lotnictwa za ubiegły miesiąc, które zostało przygotowane przez ekspertów OSINT (białego wywiadu) monitorujących sytuację na ukraińskim froncie. Przypomnijmy, że to właśnie w czerwcu przeprowadzono spektakularną operację "Pajęczyna", a według wstępnych informacji ukraińskich służb Rosja miała stracić w tym ataku ponad 40 maszyn.

Wyliczenia niezależnych ekspertów oparte o publicznie dostępny materiał zdjęciowo-filmowy, a także informacje podawane przez Rosjan i Ukraińców nie są aż tak entuzjastyczne, jednak ciągle mówimy o najgorszym miesiącu dla rosyjskiego lotnictwa pod kątem strat od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę. Kreml miał stracić bowiem ponad 20 maszyn, przy czym są to zarówno straty powrotne, jak i bezpowrotne.

Rosja i Ukraina. Straty maszyn lotniczych w czerwcu 2025 r.

Poniżej znajdziecie pełną listę maszyn:

  • Su-25 – jeden zniszczony;
  • Su-34 – dwa zniszczone;
  • Su-35 – jeden zniszczony;
  • Tu-95MS – siedem zniszczonych, jeden uszkodzony;
  • Tu-22M3 – cztery zniszczone, dwa uszkodzone;
  • An-12 – jeden zniszczony;
  • Mi-26 (śmigłowiec) – jeden zniszczony.

Do tej listy należy również doliczyć jeden nieznany śmigłowiec, który również został zniszczony.

Straty ukraińskiego lotnictwa są dużo mniejsze – 29 czerwca 2025 r. potwierdzono zniszczenie jednego samolotu F-16. Była to czwarta tego typu maszyna, którą stracili Ukraińcy, po tym, jak w połowie maja przekazano, że ukraiński F-16 rozbił się w niewyjaśnionych warunkach.

Bolesne straty Su-34

Choć straty drogich bombowców strategicznych z rodziny Tu-95 i Tu-22 były z pewnością bolesne, eksperci zwracają uwagę, że dużo ważniejsze dla Rosji z punktu widzenia prowadzenia inwazji na Ukrainę są Su-34. Wszystko przez szybujące bomby precyzyjne z modułem UMPK, które są zrzucane na pozycje ukraińskie właśnie przez te maszyny. O używanych przez Rosjan w Ukrainie "głupich" bombach pisaliśmy w 2022 r. Chodzi o tzw. bomby grawitacyjne, które nie mają wbudowanego systemu kierowania na cel i opierają swoją skuteczność głównie na czystej sile wybuchu, a nie precyzji uderzenia.

Zwykłe bomby są konwertowane na inteligentne za pomocą systemów UMPK (ujednolicony moduł do szybowania i naprowadzania). Rozwiązanie to pozwala przekształci stare poradzieckie bomby grawitacyjne FAB-500М-62, których Rosja ma pod dostatkiem, w bardzo precyzyjny środek rażenia o zwiększonym zasięgu, o czym boleśnie przekonali się Ukraińcy na początku 2024 r. Dlatego właśnie Su-34 jako bombowce są jednymi z kluczowych samolotów w arsenale Putina.

Rosja rozpoczynała atak na Ukrainę, mając w arsenale 124 Su-34, ale w ciągu ponad trzech lat działań na froncie straciła przynajmniej 45 maszyn. Jednocześnie Kreml nie jest w stanie w efektywny sposób zastępować strat, ponieważ w latach 2022-2024 do rosyjskiej armii dostarczono 34-36 gotowych Su-34 (według różnych źródeł).

Szukacie przydatnego gadżetu? To sprawdźcie oferty na te popularne lornetki w różnych przedziałach cenowych:

Przeczytaj źródło