Alko-wakacje Polaków nad Bałtykiem. "Pije się łapczywie, od samego rana"

1 tydzień temu 14
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.

Rano pije się piwo albo aperol. Wieczorem czas na wszystko naraz i tańce. Wakacyjny turysta nie marnuje nad Bałtykiem czasu. Oto relacja z plażowego baru w Międzyzdrojach, w którym zatrudniłam się jako pomocniczka barmanów.

– Pięćdziesiątkę?

– Słucham?

– Napije się pani z nami? – dopytuje mężczyzna w samych kąpielówkach, ociekający wodą. Dopiero co wyszedł z morza. Przyszedł z kolegą, też w kąpielówkach. Po dwa piwa i po dwie pięćdziesiątki wypili w mig. Idzie więc nowa kolejka.

Po alkoholu rozwiązują im się języki. Wyjechali spod Konina o 5 rano. Pokonali 440 km w 5 godzin. Żony opalają się na ręcznikach, dzieci budują zamek z piasku, a oni nie tracą czasu. Jest jedenasta, właśnie dotarli na plażę. Przyjechali tylko na cztery dni. Kiedy dopytuję, czy nie było szans na dłuższy pobyt w Międzyzdrojach, mówią: – Ale my byśmy tyle nie wytrzymali z żonami! Przecież to zwariować idzie.

Turyści z całej Polski – ale nie tylko, jak przekonuję się dość szybko, bo są jeszcze goście z Niemiec, Czech, raz wpada grupka z Francji, raz ze Szwecji – piją na wakacjach z fantazją, sporo. I często przez cały dzień.

  • Magdalena Kuszewska

    Magdalena Kuszewska Dziennikarka, reporterka, trenerka komunikacji. Pracę w mediach zaczęła w 2000 roku, jako dziennikarka w anglojęzycznym „The Warsaw Voice” i w Polskiej Agencji Informacyjnej. Publikowała: w „PANI”, „Twoim Stylu”, „Gazecie Wyborczej”, „Polska.The Times”, „Onet”, „Vogue”, „The National Geographic” itd. Podcasterka: prowadziła cykl „Intymnie” (Studio Sekielscy), współprowadząca „Rób to bez presji” („Zwierciadło”). Rzeczniczka prasowa Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Przeczytaj więcej moich tekstów

Przeczytaj także

Podcasty

Przeczytaj źródło