Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę. W całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Ukraińska obrona przeciwlotnicza informuje o co najmniej kilkudziesięciu rakietach i dronach manewrujących w kierunku ukraińskich miast.

Atak na Ukrainę. We Lwowie zginęła jedna osoba
Wybuchy było słychać między innymi we Lwowie, Łucku i Mukaczewie. "Głośna noc we Lwowie" - przekazał w mediach społecznościowych mer Lwowa Andrij Sadowy. Dodał, że Rosjanie atakowali dronami Shahed i rakietami. Później lwowska administracja wojskowa poinformowała, że w mieście zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Do eksplozji doszło też w obwodach: zaporoskim, dniepropietrowskim i w rejonie Połtawy oraz Sum. W Zaporożu uszkodzone zostały obiekty infrastruktury przemysłowej i budynki mieszkalne. Wiadomo, że w Mukaczewie w obwodzie zakarpackim zostało rannych 12 osób. W wyniku ostrzału w mieście wybuchł pożar magazynu. W Zaporożu uszkodzeniu uległy budynki mieszkalne i obiekty przemysłowe.
Polska poderwała myśliwce
Polskie siły powietrzne poderwały myśliwce w związku z atakami rosyjskiego lotnictwa na terytorium ukraińskie. Działania te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywatelom, szczególnie w rejonach graniczących z obszarami objętymi działaniami wojennymi. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, prowadzącego uderzenia na terytorium Ukrainy - w tym z użyciem rakiet hipersonicznych - w polskiej przestrzeni powietrznej operują samoloty Sił Powietrznych i lotnictwa sojuszniczego. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.
Eksplozja w Osinach
W środę ok. godz. 2 w nocy na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim na Lubelszczyźnie spadły fragmenty wojskowego drona. Urządzenie eksplodowało, co doprowadziło m.in. do wybicia szyb w pobliskich zabudowaniach. "Informujemy, że po przeprowadzeniu wstępnych analiz zapisów systemów radiolokacyjnych, minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi" - podkreślało w środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. "Kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej ze Wschodu potwierdza, że najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona naszego własnego terytorium. Będzie protest MSZ wobec sprawcy" - zapowiedział w serwisie X wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że "po raz kolejny mamy do czynienia z prowokacją ze strony rosyjskiej, z rosyjskim dronem".
Rosjanie zniszczyli ciężarówkę z pomocą dla najbardziej potrzebujących cywilów w Chersoniu i okolicach. Naprawmy ją. Wesprzyj zbiórkę Fundacji PCPM >> TUTAJ. Liczy się każda złotówka.