Złoty lekko słabnie, gdy rynki czekają na dalsze kroki Trumpa w sprawie ceł

12 godziny temu 2

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

WAKACJE NA GIEŁDZIE

2025-07-07 09:48

publikacja
2025-07-07 09:48

W poniedziałek przed południem kurs złotego ulegał lekkiemu osłabieniu względem głównych walut. Po przedłużonym weekendzie w Stanach Zjednoczonych dolar umacniał się do euro. Rynki czekają na wieści z USA, skąd mają popłynąć nowe informacje o cłach Donalda Trumpa.

Złoty lekko słabnie, gdy rynki czekają na dalsze kroki Trumpa w sprawie ceł

Poniedziałkowy ranek przyniósł niewielkie umocnienie dolara, który zyskiwał względem euro. O godz. 10:00 czasu polskiego rynek wyceniał euro na 1,1747 dolara. 9 lipca upływa wyznaczony przez prezydenta USA termin na negocjacje ws. nowych stawek celnych.

Kurs amerykańskiej waluty względem złotego wynosił natomiast 3,6135, co oznaczało umocnienie o ok. 1,65 grosza. Przypomnijmy, że w minionym tygodniu para USD/PLN ustanowiła swoje 7-letnie minimum na poziomie 3,5852 zł.

Względem polskiej waluty w poniedziałek rano zyskiwało również euro. Tuż przed 10:00 EUR wyceniane było na 4,2467 złotego, czyli o niecały grosz więcej niż piątek.

Bardzo słaby pozostaje funt brytyjski, którego kurs spadł w miniony piątek do 4,9 złotego, czyli najniżej od ponad 4 i pół roku, na fali rozczarowania z rządów Partii Pracy. W ostatni czwartek premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer wycofał się z reformy świadczeń socjalnych, która miała przynieść budżetowi 5 mld funtów oszczędności, co przyjęła łzami kanclerz skarbu Rachel Reeves. W poniedziałek rano GBP umacnia się jednak względem złotego do 4,9208.

Frank szwajcarski pozostawał w poniedziałek w kanale bocznego trendu, który trwa na jego wykresie od połowy kwietnia. Helwecka waluta była wyceniana na 4,5424 złotego, co oznaczało spadek o blisko 3 grosze względem notowań z połowy minionego tygodnia.

- Tematem dnia bez wątpienia będzie handel – weekendowe deklaracje Scotta Bessenta o wydłużeniu negocjacji dla wybranych państw do początku sierpnia schodzą na dalszy plan wobec oczekiwanej dziś „wysyłki listów”, która ma przedstawiać partnerom handlowym USA alternatywne stawki celne. W godzinach wieczornych dowiemy się, czy zapowiadane porozumienia handlowe będą dotyczyć jakichkolwiek istotnych partnerów" - pisał w porannym komentarzu Kamil Cisowski z Domu Inwestycyjnego Xelion.

- Tematem numer jeden w tym tygodniu są amerykańskie cła. – wtórowali Xelionowi analitycy XTB - Dolar umacnia się w związku z groźbą wprowadzenia przez Trumpa dodatkowych ceł w wysokości 10 proc. Prezydent USA oświadczył, że kraje popierające politykę sojuszu BRICS, która jest sprzeczna z interesami Stanów Zjednoczonych, zostaną obciążone dodatkową bezwarunkową 10-procentową taryfą celną - wskazał dział analiz brokera.

Źródło: