Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W hiszpa?skim mie?cie Valls dosz?o do tragedii. Ojciec na wiele godzin zostawi? dwuletnie dziecko w nagrzanym samochodzie. Ch?opiec zmar?.

Tragedia w Hiszpanii. Nie żyje dwulatek
Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek (30 czerwca) w katalońskim mieście Valls, sto kilometrów od Barcelony. Po godz. 15:00 strażacy otrzymali zgłoszenie o dziecku zamkniętym w samochodzie. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że ojciec chłopca wyciągnął go już z auta i zabrał do klimatyzowanego pomieszczenia. Ratownicy medyczni próbowali reanimować dwulatka. Dziecko jednak zmarło.
Ojciec miał zapomnieć o dziecku. Zmarło w nagrzanym samochodzie
Okoliczności zdarzenia bada policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ojciec chłopca miał około godz. 9:00 przyjechać do pracy i zapomnieć, że na tylnym siedzeniu znajduje się dziecko. Dziecko miał zauważyć jego kolega około godz. 15:00. To oznacza, że dwulatek przebywał w nagrzanym aucie około sześciu godzin. W momencie przyjazdy straży pożarnej temperatura powietrza na zewnątrz wynosiła około 37 stopni Celsjusza. Mężczyzna został zabrany na komisariat, udało się go przesłuchać, jednak jest w złym stanie psychicznym. Udzielono mu opieki psychologicznej. Policja prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci przez rażące zaniedbanie. Mieszkańcy i burmistrzyni Valls spotkali się na jednym z miejskich placów, by uczcić pamięć chłopca minutą ciszy. Żłobek, do którego uczęszczało dziecko, został tego dnia zamknięty, a w mieście ogłoszono dwudniową żałobę.
Zobacz wideo Piekielne upały w Pakistanie. Temperatura sięga 52 stopni Celsjusza
Policja apeluje. "Liczy się każda minuta"
Polska policja opublikowała w środę apel, aby nie zostawiać dzieci, osób starszych i zwierząt w rozgrzanym samochodzie. "Od kilku dni w całym kraju panują bardzo wysokie temperatury. W takich warunkach samochody bardzo szybko się nagrzewaj. Temperatura w rozgrzanym aucie może sięgać nawet do 60 stopni Celsjusza. Pozostawiona uchylona szyba w samochodzie wcale nie poprawia temperatury panującej wewnątrz, tak samo, jak pojazd pozostawiony w miejscu zacienionym" - czytamy. "Każdy, kto w gorący dzień zobaczy dziecko czy zwierzę zamknięte w samochodzie natychmiast powinien zareagować, powiadamiając policję. Wystarczy zadzwonić na alarmowy numer 112. W takiej sytuacji liczy się każda minuta" - zaapelowali funkcjonariusze. Jak dodali, nikt w takiej sytuacji nie powinien bać się reagować, próbując otworzyć samochód, bagażnik lub wybijając szybę.
Hiszpania zmaga się z falą upałów. Nawet 43 stopnie Celsjusza
W Hiszpanii w wielu miejscach termometry pokazują ponad 35 stopni, a ostrzeżenia obowiązują w niemal całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja jest na południowym wschodzie kraju, w okolicach Sewilli i Huelvy, gdzie w dzień słupki rtęci wskazują 43 stopnie, a nocą nie spadają poniżej 28 stopni. Służby zalecają szczególną ostrożność podczas upałów, zwłaszcza osobom starszym i przewlekle chorych, a pracodawcom dostosowanie godzin pracy do warunków pogodowych. Jak wynika z danych Instytutu Zdrowia im. Karola III, tylko w czerwcu z powodu upałów w Hiszpanii zmarło 300 osób. Źródłem upałów jest tzw. kopuła gorąca - rozległy obszar wysokiego ciśnienia, który zatrzymuje nad półwyspem gorące powietrze znad Afryki. Eksperci alarmują: Hiszpania obecnie notuje trzykrotnie więcej upalnych dni niż w latach 80.
Czytaj także:Dramatyczny wypadek pod Kielcami. Dziecko uruchomiło traktor i wpadło pod koła.
Źródła:El Mundo, Daily Mail, IAR, policja.pl