Zamieniła Porsche na pociąg. Tenisowa gwiazda przyłapana przez paparazzich

1 tydzień temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Emma Raducanu cały czas nie schodzi z czołówek brytyjskich portali i gazet. Tym razem tenisistka została przyłapana przez paparazzich podczas podróży z Eastbourne do Londynu. Zdziwienie mediów wzbudził środek transportu, jakim podróżowała 40. rakieta rankingu WTA.

Raducanu swój najlepszy moment kariery osiągnęła w 2021 roku, kiedy zwyciężyła w US Open. Do tej pory jest to jedyny triumf wielkoszlemowy brytyjskiej tenisistki urodzonej w Toronto.

ZOBACZ TAKŻE: Wimbledon 2025 na Polsatsport.pl. Kliknij i oglądaj!

Wygrana otworzyła Brytyjce drzwi do wielu ekskluzywnych sponsorów, między innymi francuskiego domu mody Christian Dior czy producenta biżuterii Tiffany & Co. W 2022 roku do grona firm, które finansowo wsparły Raducanu dołączyła marka samochodów Porsche. W ramach współpracy tenisistka otrzymała luksusowe auto. Jak sama podkreślała, od dziecięcych lat było to jedno z jej wielkich marzeń.

Niestety, kolejne lata nie były już jednak pasmem sukcesów utalentowanej zawodniczki. Zwycięstwa nie przychodziły już tak łatwo, a Raducanu zaczęła osuwać się w rankingu WTA. Sponsorzy stracili zaufanie do tenisistki, a jednym z najbardziej bolesnych ciosów dla Brytyjki było odebranie jej przez Porsche samochodu.

- Emma nie ma już Porsche. Zabrali je z powrotem. Kiedyś zajmowało honorowe miejsce w jej domu - mówił wtedy jeden ze współpracowników Raducanu, cytowany przez "Daily Mail". Tenisistka wciąż mogła jednak pożyczać samochód od firmy, która pozostała jej sponsorem.

Temat Porsche powrócił teraz w brytyjskich mediach w związku z podróżą Raducanu z Eastbourne do Londynu. W tym pierwszym mieście zawodniczka rozgrywała ostatni turniej na kortach trawiastych przed rozpoczęciem Wimbledonu. Przegrała w drugiej rundzie z Australijką Mayą Joint i mogła obrać azymut na stolicę Anglii. Zdziwienie w brytyjskich mediach wywołał jednak środek transportu, jaki wybrała 22-latka.

Raducanu została przyłapana przez paparazzich podczas kupowania kawy na dworcu kolejowym. Razem z Emmą poróżował jej trener Mark Petchey oraz jej mama Renee Zhai. Następnie grupa wsiadła do pociągu odjeżdżającego do Londynu. Według informacji przekazanych mediom przez osobę związaną z tenisistką "pociąg był najszybszą drogą powrotną do Londynu, więc pojechała nim, zamiast prosić o samochód, jak zrobiliby to inni gracze".

"To pokazuje, że sukces Emmy nie uderzył jej do głowy, a ona nadal twardo stąpa po ziemi" - dodaje informator "The Sun".

W swoim pierwszym meczu wimbledońskiego turnieju Raducanu zagra ze swoją rodaczką - 17-letnią Mingge Xu. Spotkanie zostanie rozegrane w poniedziałkowy wieczór 30 czerwca. Transmisja w Polsacie Sport 2.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło