Zagraniczni eksperci ocenili szansę Świątek na Wimbledonie. Słuszna diagnoza?

1 tydzień temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Iga Świątek już 1 lipca zainauguruje zmagania na wielkoszlemowym Wimbledonie. Jej rywalką w pierwszej rundzie będzie Polina Kudermietowa. Eksperci z renomowanego portalu "tennis.com" ocenili szanse Polki na powodzenie w londyńskim turnieju.

Świątek, mimo że na koncie posiada pięć triumfów na turniejach Wielkiego Szlema, na Wimbledonie najdalej dotarła do ćwierćfinału w 2023 roku. Nie od dziś wiadomo, że jej największą bolączką dotychczas była rywalizacja na kortach trawiastych. Stąd angaż trenera Wima Fissetta.

Pod wodzą belgijskiego szkoleniowca można już zauważyć progres w grze Świątek na trawie. Dowodem na to niedawny turniej WTA w niemieckim Bad Homburg. W nim nasza najlepsza singlistka dotarła do finału, w którym uległa Jessice Peguli. To daje spore nadzieje na równie udany turniej w stolicy Anglii.

ZOBACZ TAKŻE: Świątek przed Sabalenką, ogromna przewaga! WTA ogłasza w dniu rozpoczęcia Wimbledonu

Notowania Świątek idą w górę, co można zauważyć chociażby po opinii portalu "tennis.com" na temat jej szans na Wimbledonie. Polka znalazła się na trzecim miejscu w klasyfikacji faworytek do wygranej. Wyżej od niej są tylko Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina. Co ciekawe, Świątek wyprzedza Coco Gauff.

"Świątek zazwyczaj ma niskie oczekiwania w sezonie trawiastym i zwykle jesteśmy wobec niej mocno pobłażliwi. Ale ludzie będą chcieli zobaczyć od niej coś więcej w tym roku, ponieważ przegrała w półfinale w Paryżu i nie wygrała jeszcze żadnego turnieju w 2025 roku. Są pewne powody, by wierzyć, że Świątek może uprzykrzyć życie innym zawodniczkom w Londynie. Chociaż nie dotarła dotychczas wyżej niż ćwierćfinał Wimbledonu, wydawało się, że Wim Fissette poprawił jej grę na szybszych kortach na samym początku roku. Być może zmiany, które Świątek wprowadziła, aby poprawić grę na szybkich nawierzchniach, zaszkodziły jej na mączce, która jest oczywiście jej ulubionym rodzajem kortów. Jeśli poczyniła pewne postępy na trawiastych kortach, to jest to szeroko otwarte wydarzenie i może być w stanie się przebić. Jeśli uda jej się dotrwać do drugiego tygodnia, będzie miała jeszcze większe szanse, gdy korty staną się nieco bardziej chropowate" - czytamy opinię ekspertów zagranicznego portalu.

Dotychczas w historii rywalizacji singlistek na Wimbledonie, dwóm Polkom udało się awansować do finału. W 1937 roku uczyniła to Jadwiga Jędrzejowska, natomiast w 2012 roku Agnieszka Radwańska.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło