Wyższe rachunki za prąd to nie tylko wina cen energii

5 dni temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
»

Michał Niewiadomski2025-07-02 06:00analityk Bankier.pl

publikacja
2025-07-02 06:00

Fundacja Centrum Strategii Rozwojowych przedstawiła trzeci z serii raportów strategicznych  pt. „Zielony rachunek sumienia: prawdziwe koszty transformacji energetycznej – przyszłość cen energii i naszych rachunków". Publikacja powstała w oparciu o dane z lat 2019–2024, analizując nie tylko ceny energii w Polsce i Europie, ale przede wszystkim strukturę kosztów, jakie rzeczywiście ponoszą odbiorcy.

Wyższe rachunki za prąd to nie tylko wina cen energii
Wyższe rachunki za prąd to nie tylko wina cen energii
fot. Wiola Wiaderek / / Shutterstock

Jak mówi Kamil Orzeł, prezes Fundacji Centrum Strategii Rozwojowych najnowszy raport to próba rozproszenia mgły wokół transformacji. - Nie chcemy być częścią storytellingu – chcemy pokazywać dane, które pomogą decydentom podejmować lepsze decyzje. Bez tego nie zbudujemy trwałej polityki energetycznej" – mówi Orzeł.  

Wanda Buk, współautorka raportu zwraca uwagę, na to, iż głównym źródłem rosnących rachunków nie jest już cena energii jako taka, ale cała otoczka systemowa – opłaty dystrybucyjne, bilansowanie, subsydia i podatki. - W 2024 r. koszt energii czynnej wyniósł około 72 mld zł, ale systemowe koszty łącznie przekroczyły 55 miliardów złotych – mówi Buk.

Marcin Izdebski, współautor raportu i główny analityk Fundacji podkreśla, że transformacja musi być kontynuowana – ale w sposób systemowy i racjonalny. - Dziś kosztowne technologie są wdrażane bez analizy długofalowych skutków. Tymczasem gospodarka potrzebuje przewidywalności, a konsumenci – uczciwego podziału ciężarów – zaznaczył.

 Główne wnioski raportu:

  • Większy udział OZE nie oznacza niższych rachunków. Kraje z najwyższym udziałem fotowoltaiki i wiatru (m.in. Niemcy, Holandia) mają często wyższe ceny dla odbiorców końcowych niż państwa z miksami opartymi na źródłach konwencjonalnych.
  • Systemowe koszty przesyłu i bilansowania energii stanowią rosnącą część rachunków. Pięciu największych operatorów sieci planuje wydać do 2028 r. ponad 72 mld zł na inwestycje – to o ponad 80% więcej niż w 2020 r.
  • Obecny model taryfowy w Polsce uderza w najmniejszych. Małe firmy usługowe i handlowe płacą dziś nawet 7 razy więcej za usługi sieciowe niż duży przemysł. Tymczasem nawet największe zakłady przemysłowe płacą więcej niż ich odpowiednicy w Niemczech czy Francji.
  • Niepokojąca sytuacja bilansowa. W 2024 roku odnotowano aż 885 godzin z gwałtowną zmianą generacji powyżej 1 GW. To prowadzi do rosnącej liczby epizodów z ujemnymi cenami i kosztownym redysponowaniem produkcji.
  • Atom i OZE nie są tanim rozwiązaniem systemowym. Mimo popularnych przekonań, energia jądrowa również nie koreluje z niższymi rachunkami. Wysokie koszty inwestycji i bezpieczeństwa są finalnie przerzucane na odbiorców.

Kluczowe rekomendacje Fundacji:

  1. Uczciwe mapowanie kosztów systemowych i ich uwzględnienie w polityce energetycznej.
  2. Ostrożność inwestycyjna – rezygnacja z drogich, niedojrzałych technologii bez potencjału rozwoju w kraju.
  3. Racjonalizacja inwestycji sieciowych – inwestycje mają odpowiadać realnym potrzebom systemowym.
  4. Reforma mechanizmów wsparcia OZE – w tym zakaz wsparcia w okresach ujemnych cen.
  5. Zwiększenie elastyczności po stronie odbiorców końcowych, np. poprzez taryfy dynamiczne.
  6. Nowy paradygmat redystrybucji kosztów – szczególna ochrona przemysłu energochłonnego i małych firm.

Raport podkreśla również, że Polska wyróżnia się na tle UE odwrotnym modelem redystrybucji kosztów – osłania się gospodarstwa domowe, przerzucając ciężar na firmy. Dla porównania: w większości państw UE to przemysł korzysta z największej ochrony.

Autorzy dokumentu dodają, że transformacja nie kończy się nigdy – po 15–20 latach nowo powstałe źródła i sieci również wymagają istotnych modernizacji lub wymiany. - Dzisiejsze inwestycje to początek trwałego cyklu wydatków, który będzie obciążał odbiorców przez dekady. Warto zatem powstrzymać się od pochopnego wdrażania technologii drogich i niedojrzałych i poczekać, aż ich koszt spadnie wraz z globalnym rozwojem R&D, tak jak wcześniej stało się to w przypadku fotowoltaiki (PV) i wiatraków. Transformacja energetyczna – jej kształt, tempo i sposób finansowania – zdeterminuje rozwój Polski na całe dekady. To od niej zależy nasza konkurencyjność, siła przemysłu, odporność gospodarki i bezpieczeństwo energetyczne w niestabilnym świecie  – czytamy w raporcie.

Kierowana przez Kamila Orła Fundacja Centrum Strategii Rozwojowych, to think tank, którego misją jest  tworzenie spójnej wizji przyszłości Polski przez budowanie porozumienia wokół kluczowych tematów, które będą kształtować rozwój kraju przez najbliższe 30 lat.

Źródło:

Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!

Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!

Powiązane: Budżet rodziny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło