WIG z nowym rekordem, ale bez fanfarów. Miliarder bez 190 milionów

6 dni temu 12

Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Michał Kubicki2025-07-01 17:23redaktor Bankier.pl

publikacja
2025-07-01 17:23

Pierwsza sesja lipca anno Domini 2025 upłynęła przez większość czasu na niewielkich zmianach głównych indeksów z GPW. Wynik sesji wypadł jednak na WIG20 i WIG przy dziennych minimach. Zanim do tego doszło, indeks szerokiego rynku zdołał poprawić sesyjny rekord wszech czasów. Uwagę zwracała wyprzedaż na akcjach ZE PAK kontrolowanego przez Zygmunta Solorza.

WIG z nowym rekordem, ale bez fanfarów. Miliarder bez 190 milionów

Rynki obserwują, jak kształtuję się porozumienia handlowe między USA a ich partnerami, ponieważ 90-dniowe zawieszenie przez Trumpa jego najwyższych taryf ma wygasnąć w przyszłym tygodniu. W tym tygodniu uwagę będą zwracać na pewno dane z amerykańskiego rynku pracy, a więc jeden z dwóch obszarów odpowiedzialności (obok poziomu inflacji) Rezerwy Federalnej. We wtorek na odcinku makro inwestorzy dostali zaskakująco słaby odczyt przemysłowego PMI z Polski. Drugi miesiąc z rzędu w celu EBC była za to euroinflacja. Nowe wieloletnie minima pogłębił dolar, ale od południa kurs USD/PLN zaczął odbijać, co było jednak pochodną korekty na parze EUR/USD.

Na światowych rynkach sesja przebiegała spokojnie. Korygowały ostatnie wzrosty indeksy na Wall Street. Nasdaq w momencie końca sesji w Warszawie oddawał około 0,8 proc., ale już S&P500 tracił tylko 0,2 proc. DAX zniżkował o 0,8 proc. i to z niemieckim indeksem widać było sporą korelację WIG20, który zaczął oddalać się od neutralnych poziomów w ostatniej godzinie sesji, kończąc przy dziennych minimach. Po południu mieliśmy wystąpienia bankierów centralnych (w tym Ch. Lagarde i J. Powella) na konferencji w portugalskiej Sintrze. Szef Fedu powiedział, że dobrym pomysłem jest obecnie czekanie z cięciami stóp i dowiedzenie się więcej na temat wpływu ceł.

Ostatecznie WIG20 oddał 0,66 proc. przy spadku WIG o 0,47 proc. Najstarszy polski indeks jeszcze w pierwszej godzinie sesji wspiął się na 105 315,63 pkt, co jest nowym historycznym rekordem. Na rekord hossy (nie mylić z rekordem historycznym) szansę miał WIG20, ale do jego pobicia zabrakło niespełna 35 pkt. mWIG40 zyskał na koniec dnia 0,17 proc., a sWIG80 oddał 0,62 proc., potwierdzając ostatnią zadyszkę względem większych spółek. Obroty na szerokim rynku podliczono na 1,96 mld zł, z czego 1,58 mld zł dotyczyło WIG20.

Chociaż inwestorzy wchodzą teraz w drugą połowę roku z akcjami na rekordowo wysokich poziomach, niektórzy pozostają optymistami, że rynek może wzrosnąć jeszcze bardziej w nadchodzących miesiącach.

Uważamy, że będzie to szersze ożywienie. Myślę, że wraz z obniżką stóp przez Fed w drugiej połowie tego roku lub w przyszłym roku możemy zobaczyć stopniowe ożywienie, ponieważ teraz jest całkiem sporo nagromadzonego popytu, szczególnie w tych wrażliwych na stopy procentowe częściach rynku - powiedział Mike Wilson, główny strateg ds. akcji amerykańskich i dyrektor ds. inwestycji w Morgan Stanley.

W centrum uwagi krajowych inwestorów znalazł się poranny odczyt wskaźnika PMI dla polskiego przemysłu. "Dane okazały się wyraźnie słabsze od rynkowego konsensusu - czerwcowy PMI wyniósł zaledwie 44,8 pkt, względem oczekiwań na poziomie 48 pkt. Publikacja może budzić obawy o kondycję krajowego przemysłu, tym bardziej że autorzy badania wskazują na słabnące warunki rynkowe i optymizm biznesowy w otoczeniu niepewności związanej z geopolityką i wpływem amerykańskich ceł (które na polską gospodarkę wpływają pośrednio przez udział w eksporcie UE do USA)" - napisał w komentarzu dla PAP Biznes Arkadiusz Banaś, ekspert ds. analiz, w Zespole Analiz i Doradztwa Alior Banku.

We wtorek od początku sesji najlepiej radził sobie segment energetyczny, ale WIG Energia, tak jak cały rynek, złapał zadyszkę w drugiej części sesji i zyskał 1,15 proc. Ostatecznie kurs PGE zyskał 1,36 proc., a Enea zyskała 5,01 proc., a Tauron zyskał 0,95 proc. Najmocniej oberwał jednak kurs ZE PAK (-19,69 proc.), gdy okazało się, że nici ze sprzedaży elektrowni gazowej Grupie PGE. W połowie maja potencjalna sprzedaż elektrowni Adamów CCGT za szacowną wartość 1,7 mld zł stała za nową wysoką rekomendacją dla spółki ZE PAK wydaną przez BM Pekao. Po jej upublicznieniu tylko na jednej sesji kurs ZE PAK zyskał ponad 30 proc. Największym akcjonariuszem ZE PAK jest jeden z najbogatszych Polaków Zygmunt Solorz wraz z powiązanymi podmiotami, a wtorkowa przecena sprawiła, że tylko z tytułu udziałów w energetycznej spółce wartość jego majątku spadła o około 190 mln zł.

W WIG20 poza PGE mocniej do góry poszły jeszcze walory Orange (1,55 proc.), LPP (1,4 proc.) oraz Żabki (1,16 proc.). Kursy Orlenu i KGHM zyskały mniej niż 0,5 proc. Neutralny był kurs Pepco (0,0 proc.). Największa przecena w koszyku blue chips dotyczyła Budimeksu (-2,48 proc.). Mocniej zniżkowały także CD Projekt (-1,71 proc.), Allegro (-1,63 proc.), czy Alior (-1,44 proc.). Ponad 1 proc. oddały jeszcze ceny akcji CCC, Pekao, Santandera, PZU i PKO. Banki były więc pod presją, ale w ostatnich dniach mocno zyskiwały, więc spadki uznać należy za naturalną korektę. WIG-Banki oddał we wtorek 0,98 proc. Jutro banki czeka decyzja RPP ws. stóp procentowych, a w czwartek konferencja prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego. Chociaż oczekiwane jeszcze miesiąc temu przez analityków cięcie zostało przełożone na wrzesień, to jednak są też głosy, że już w lipcu RPP znów obniży stopy procentowe (w siepaniu brak posiedzenia decyzyjnego).

Z szerokiego rynku warto zwrócić uwagę na kurs PGM SA (13,99 proc.), który zyskał po komunikacie o decyzji ponownego uruchomienia i rozwinięciu zdolności do wielkoskalowej produkcji min przeciwpiechotnych przez spółkę zależną. Więcej o militarnej gwieździe NewConnect w jutrzejszym artykule na Bankier.pl.