W ten sposób fundujemy sobie stan zapalny w organizmie. Znamy winowajcę

1 tydzień temu 16
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Fruktoza, naturalnie występująca w owocach i miodzie, jest często używana w przemyśle spożywczym jako składnik napojów i słodyczy. Nadmierne jej spożycie może prowadzić do problemów zdrowotnych, takich jak otyłość czy choroby serca. Badania austriackich naukowców wykazały, że spożycie fruktozy zwiększa stężenie receptorów typu Toll 2 w monocytach, co wpływa na odpowiedź immunologiczną organizmu.

Polecamy: Tak przyspieszasz starzenie się własnego mózgu. Sześć najgorszych rzeczy

W eksperymentach z udziałem zdrowych dorosłych oraz w badaniach na poziomie komórkowym naukowcy zaobserwowali, że fruktoza zwiększa wrażliwość monocytów na toksynę bakteryjną, kwas lipotejchojowy. Prof. InwiadoBergheim wyjaśnia, że wzrost stężenia receptorów prowadzi do zwiększonej odpowiedzi zapalnej, co może mieć negatywne skutki dla zdrowia.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Wpływ fruktozy na układ odpornościowy

Odkrycia zespołu prof. Bergheim wnoszą istotny wkład w zrozumienie, jak składniki żywności, w tym fruktoza, mogą wpływać na układ odpornościowy. Badania sugerują, że nawet krótkotrwałe spożycie fruktozy może zwiększać stan zapalny u zdrowych osób. Naukowcy podkreślają potrzebę dalszych badań nad długoterminowymi skutkami spożycia fruktozy, zwłaszcza w grupach ryzyka, takich jak osoby z cukrzycą typu 2.

Prof. Bergheim wskazuje, że od dawna podejrzewa się, iż cukier, szczególnie fruktoza w słodkich napojach i słodyczach, może zwiększać ryzyko rozwoju chorób metabolicznych. Dalsze badania mogą pomóc w lepszym zrozumieniu tego zjawiska i jego wpływu na zdrowie publiczne.

Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa

Przeczytaj źródło