Ustroń. Pies pogryzł 4-latka w twarz. Matka chłopca z ważnym apelem

1 tydzień temu 13
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Trwa poszukiwanie m?czyzny, kt?rego pies dotkliwie pogryz? w tym tygodniu w Ustroniu 4-letniego ch?opca. Z apelem o pomoc zwr?ci?a si? w sieci matka rannego dziecka.

Ch?opiec pogryziony przez psa mat. prywatne

Dziecko pogryzione przez psa

Jak relacjonowała w mediach społecznościowych mama Franciszka, pani Roksana, do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 19 w Ustroniu w woj. śląskim wzdłuż deptaka przy Alei Legionów. "Obcy pies pogryzł naszego 4-letniego Frania, który bawił się samochodzikiem zaraz obok mamy, siostry i Babci. (...) Widok skaczącego na niego i wbijającego swoje zęby w twarz psa zostanie z nim już zawsze" - napisała kobieta. Opiekun psa uciekł wraz ze zwierzęciem. Chłopiec trafił na oddział ratunkowy szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Założono mu szwy. Dziecko przyjmuje leki, a także zastrzyki przeciwko wściekliźnie.

Co wiadomo o opiekunie psa

Trwają poszukiwania opiekuna psa. "Mężczyzna około 60 lat, 170 cm wzrostu, szczupły, opalony, łysy, ubrany w niebieski dres i czapkę z daszkiem razem ze swoim psem - prawdopodobnie buldog francuski" - czytamy we wpisie pani Roksany. "Udało nam się dojść do wielu nagrań. Mam liczne ujęcia sprawcy" - przekazała potem. Kobieta zaapelowała do świadków o zgłaszanie się na policję w Ustroniu. - W sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające - potwierdził w rozmowie z TVP3 Katowice podkom. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. 

Zobacz wideo Interwencja we Wrocławiu. Policjantki wybiły szybę w aucie. "Ludzie, przecież ja nic nie zrobiłam!"

Co zrobić w przypadku pogryzienia

"Silne ugryzienie może spowodować złamanie kości, zwłaszcza u dzieci. Rany mogą również łatwo ulec zakażeniu, ponieważ w jamie ustnej psa znajduje się wiele bakterii, wirusów, grzybów i pasożytów. Po ugryzieniu może dojść do rozwoju tężca i zgorzeli gazowej z martwiczym zapaleniem tkanek miękkich, a u osób z obniżoną odpornością może wystąpić posocznica (inaczej sepsa), która często jest przyczyną śmiertelnie groźnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Do najgroźniejszych chorób przenoszonych przez psy należy jednak wścieklizna" - czytamy na stronie Gov.pl. "Lekkie ugryzienie przez psa szczepionego jest zdecydowanie mniej ryzykowne niż w przypadku dzikiego lub nieszczepionego zwierzęcia (...). Niewykluczone, że lekarz uzna za konieczne zastosowanie szczepionki przeciwko wściekliźnie, tężcowi czy antybiotyku" - wskazują eksperci.

Czytaj również: Zapłakana 4-latka błąkała się po mieście. "Nie potrafiła podać swojego imienia"

Źródło: wpis pani Roksany, TVP3 Katowice, Gov.pl

Przeczytaj źródło