Upokorzenie na boisku, a później... w sieci. Flamengo drwi z Chelsea!

2 tygodni temu 14
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Mecz Klubowych Mistrzostw Świata pomiędzy Chelsea i Flamengo zakończył się zwycięstwem Brazylijczyków 3:1. Można je jednak uznać dopiero za pierwszą rundę rywalizacji, bo do drugiej doszło później w internecie. W mediach społecznościowych lidera ligi brazylijskiej pojawiły się wpisy wyśmiewające "The Blues".

Chelsea zakończyła pierwszą połowę meczu z prowadzeniem 1:0. Druga część spotkania była jednak dramatyczna dla londyńczyków. Najpierw stracili dwie bramki w ciągu trzech minut, potem czerwoną kartkę obejrzał Nicolas Jackson. Zwycięzcy Ligi Konferencji nie byli w stanie odrobić strat w osłabieniu, a co więcej, rywale podwyższyli wynik na 3:1.

ZOBACZ TAKŻE: Zaskakująca porażka Chelsea. Benfica rozgromiła Auckland City

Porażka drużyny z Premier League jest zaskakująca, ale jeszcze bardziej zaskakujące jest to, co stało się już po meczu. Flamengo raz jeszcze przeszło do ofensywy i zadbało o to, by kibice jeszcze dłużej pamiętali przegraną swojego zespołu. W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy wyśmiewające rywali i ich fanów.

"Dokąd poszli kibice Chelsea?" - tak brzmiał pierwszy z nich, okraszony zdjęciem strzelca jednej z bramek, Danilo.

Kolejny post miał wyraźnie na celu umniejszenie rywalowi. Nie dość, że wynik meczu określono łatwym zwycięstwem, to jeszcze nazwano Chelsea mianem "London Blue", czyli dokładnie takim, jakie było używane w serii gier PES. Przypomnijmy, że ta nie uzyskała licencji na wykorzystywanie wizerunku klubu. 

Po porażce z brazylijską ekipą Chelsea nadal nie jest pewna awansu do 1/8 finału turnieju. Aby tak się stało podopieczni Enzo Maresci muszą wygrać z Esperance Tunis. Mecz zostanie rozegrany w środę.

CM, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło