Trener Legii traci cierpliwość! „Został porzucony i okłamany przez zarząd”

Rumuński portal poświęcił Legii tekst powołując się na źródła wokół jej trenera – Edwarda Iordanescu. Szkoleniowiec, który przez wiele lat pracował wcześniej w swoim kraju, a także był selekcjonerem kadry narodowej, w czerwcu 2025 roku oficjalnie został nowym trenerem Legii. Wiele krajowych portali podkreślało wówczas, że Iordanescu miał na stole lukratywne oferty, ale chciał pozostać w Europie i wybrał właśnie polski klub.

ZOBACZ TAKŻE: Cezary Kulesza ogłosił! "Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem"

Jak aktualnie informuje GSP powołując się na źródła zbliżone do szkoleniowca, pochodzące z Rumuńskiego Związku Piłki Nożnej, Iordanescu ma być aktualnie rozczarowany pracą w Legii, w świetle obietnic jakie dostał od zarządu klubu.

„Jest niezwykle rozczarowany i smutny. Zdał sobie sprawę, po podpisaniu, że trafił na najgorszy moment klubu” – informuje portal powołując się na informatora z otoczenia trenera.

Portal informuje również, że przyczyną rozczarowania są obietnice zarządu klubu, który złożył trenerowi gwarancje nowych wzmocnień.

„Chociaż poprosił o wzmocnienia przed podpisaniem kontraktu i otrzymał gwarancje od zarządu, klub nie spieszy się. Cała ta sytuacja niezwykle zdenerwowała Ediego. Jest niezwykle rozczarowany niespełnionymi obietnicami zarządu. Postawił na nowych graczy, ale żaden nie pojawił się w okresie treningowym. Nie lubi wychodzić i krytykować klubu po zaledwie miesiącu, ale poprosił o zawodników od razu po prezentacji, żeby móc liczyć na występy” – pisze dalej GSP za swoimi źródłami.

Legia Warszawa w tym oknie transferowym pozyskała dotychczas tylko jednego zawodnika. Do zespołu dołączył Petar Stojanović, który ostatnio reprezentował barwy FC Empoli.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl