To nie "taki charakter". Powszechne zaburzenie psychiczne potrafi zmylić nawet lekarzy

2 dni temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Lekarze często widzą to w swoich gabinetach. Zaburzenie nie zawsze jest prawidłowo leczone

Lekarz psychiatra dr hab. n. med. Sławomir Murawiec opowiedział podczas webinaru (możesz obejrzeć go TUTAJ), że pacjenci z lękiem uogólnionym w dużym stopniu korzystają z zasobów podstawowej opieki zdrowotnej, zwłaszcza że potrzebne są często regularne konsultacje. Jeśli problem ten nie jest leczony, jedne obawy są zastępowane kolejnymi i pacjent wraca do lekarza, szukając ukojenia swoich lęków.

Jednym z niebezpieczeństw związanych z GAD jest to, że bywa bagatelizowane, jest traktowane jako po prostu specyficzny charakter tego człowieka. Zdarza się to nawet w najbliższym otoczeniu pacjenta, bo jeśli ma on objawy zespołu lęku uogólnionego od wielu lat, to jego bliscy mogą uznać, że po prostu takie są i skłonność do zamartwiania się jest u nich naturalna.

Średni czas trwania tego zaburzenia to 12 lat, ale może to być nawet 20 lat u niektórych osób. — W swojej praktyce widziałem osoby w podeszłym wieku, które przez dużą część swojego życia cierpiały na nierozpoznany GAD — powiedział w webinarze dr hab. n. med. Sławomir Murawiec. Zachęcamy do obejrzenia całości odcinka — kliknij TUTAJ.

Tak objawia się GAD. "Chciałbym uciec od tego wszystkiego"

Objawy GAD to przede wszystkim:

  • lęk,
  • napięcie psychiczne,
  • martwienie się,
  • obawy wybiegające w przyszłość, że coś złego się stanie,
  • tworzenie negatywnych scenariuszy co do przyszłości.

— U osób z zaburzeniem lękowym uogólnionym taki sposób myślenia nie ma końca, znika jeden problem i pojawia się wiele następnych — podsumował dr hab. n. med. Sławomir Murawiec.

To może cię zainteresować: Bez AI lekarz zostanie w tyle. O sztucznej inteligencji na MedonetPro.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Podczas webinaru psychiatra przytoczył kilka przykładowych relacji, jakie są bliskie pacjentom z zaburzeniem lęku uogólnionego. "Głowa ciągle pracuje, analizuje problemy, nie mogę zasypiać, nie potrafię przestać myśleć, podczas snu wymyślam coś problematycznego i potem to już leci dalej. Nie wiem, skąd bierze się jakiś problem, ja muszę coś rozważać, z czymś walczyć" — tak może czuć się pacjent.

Albo: "Moje życie to wegetacja całkowita. To nie ma nic wspólnego ze smutkiem. Niczym się nie mogę zainteresować, bo mi się wydaje, że coś złego się i tak wydarzy. Boję się każdego dnia, chciałbym uciec od tego wszystkiego".

Redakcja poleca: Znaki, że "lecisz" na wysokim kortyzolu. Dietetyk radzi, jak wrócić go do normy.

To może prowadzić do polipragmazji. Jak leczyć, a jak nie leczyć GAD?

Dr hab. n. med. Sławomir Murawiec przekazał, co najczęściej stosują polscy psychiatrzy. Są to następujące substancje:

  • escitalopram (81 proc. wskazań w leczeniu),
  • sertralina (62 proc. wskazań w leczeniu),
  • pregabalina (55 proc. wskazań w leczeniu),
  • paroksetyna (52 proc. wskazań w leczeniu).

Podczas webinaru szeroko omówił również Zalecenia Brytyjskiego Towarzystwa Psychofarmakologii, zwracając jednocześnie uwagę na możliwość wystąpienia skutków ubocznych. Psychiatra podkreślił również palący problem, który może zdarzyć się u pacjenta.

Zespół lęku uogólnionego może przynosić różnorodne objawy i próba leczenia każdego problemu z osobna może prowadzić do polipragmazji, tj. przyjmowanie przez pacjenta co najmniej pięciu różnych leków jednocześnie. To dlatego tak ważna jest prawidłowa diagnostyka, ale też umiejętność połączenia farmakologii z psychoterapią — która jest tak ważnym elementem radzenia sobie z zaburzeniami zdrowia psychicznego.

Przeczytaj również: Ania ma "dwubiegunówkę". W manii piekła uczniom ciasta i parzyła herbatę. "Zaczęło się bardzo niepostrzeżenie".

Przeczytaj źródło