Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Im później - o ile w ogóle - nastąpi ruch w sprawie wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami, tym gorzej dla rządzących - uważa socjolog polityki Marcin Palade. Zdaniem eksperta kwestia migracji to "element, który może wywrócić obecną koalicję rządową", a nawet spowodować przedterminowe wybory parlamentarne. - To będzie miało wpływ na ocenę naszego bezpieczeństwa - mówił w "Gościu Wydarzeń".
Ekspert pytany był w niedzielnym wydaniu programu "Gość Wydarzeń" o najnowszy sondaż parlamentarny, z którego wynika, że Koalicja Obywatelska notuje kilkuprocentowy spadek poparcia, a pozycję lidera obejmuje Prawo i Sprawiedliwość.
- Na sondaże wpływ ma bieżąca polityka. Na razie mówimy o sporze o zalegalizowanie wyborów. Jest też drugi czynniki, równie ważny, który niejako wyprze ten związany z wyborami po zaprzysiężeniu prezydenta Karola Nawrockiego. To jest kwestia bezpieczeństwa, tego co, dzieje się na granicy polsko-niemieckiej - uważa socjolog polityki Marcin Palade.
Sytuacja na polsko-niemieckiej granicy. "Problem duży i rozwojowy"
W ocenie eksperta sytuacja na granicy to "problem duży i rozwojowy". - To jest początek pewnego procesu, który nasz czeka do momentu wejścia w życie w pełni paktu migracyjnego. To jest przyszły rok - zauważył.
- W tej chwili to co obserwujemy jest z całą pewnością bardzo korzystne dla tych ugrupowań politycznych, które od samego początku sprzeciwiały się obecnej polityce migracyjnej Unii Europejskiej, na coraz więcej dowodów na de facto brak kontroli nad tym co się dzieje. Nie ma się zatem co dziwić, że rosną w siłę i to nie tylko w Polsce ugrupowania prawicowe, a słabną te z podejściem bardziej liberalnym - ocenił Palade.
Dopytywany przez Grzegorza Kępkę, czy na tym procesie zyska Prawo i Sprawiedliwość, ekspert stwierdził, że "PiS ma ten problem, że w wielu sprawach jest niewiarygodny przez to co robił w latach 2015-2023".
Kontrole na granicy z Niemcami. "To może wywrócić koalicję rządową"
- Myślę, że jeśli wyborca ma poglądy na prawo od centrum to najpierw wybierze Konfederację czy Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna, które były konsekwentne jeśli chodzi o sprzeciw wobec polityki migracyjnej UE. Prawo i Sprawiedliwość nie będzie beneficjentem - zauważył Palade.
- To widać w sondażach. Jesteśmy 19 miesiącach po przejęciu władzy przez ekipę Donalda Tuska, centrolewicę i główna partia opozycyjna PiS straciło w tym czasie 5-6 punktów procentowych. To jest ubytek wyborców o 15-16 proc. Słabość Tuska nie przekłada się na popularność największej partii opozycyjnej, zyskują inni - podkreślił ekspert.
Palade pytany był również o komunikat szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka w sprawie sytuacji na granicy z Niemcami oraz ewentualnego wprowadzenia kontroli.
- To jest spóźniony ruch. W przypadku tej ekipy mieliśmy wiele zapowiedzi, a potem nie było ich materializowania. Im później, jeśli nastąpi ruch, tym gorzej dla koalicji rządzącej. To jest ten element - wokół migracji - który może wywrócić obecną koalicję rządową i nawet spowodować przedterminowe wybory parlamentarne - uważa Palade.
Artykuł aktualizowany
