To już nie gravel, to broń aerodynamiczna. Drugiego takiego roweru nie znajdziesz na całym świecie

2 tygodni temu 18
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Najszybsza maszyna wylądowała. Co tak wyjątkowego jest w rowerze Cervélo Áspero 5?

Nowy Áspero 5 to nie kosmetyczny lifting, lecz całkowicie przeprojektowany rower gravelowy, który czerpie garściami z doświadczeń szosowych konstrukcji firmy Cervélo. Zamiast kompromisów i półśrodków, producent postawił w tym przypadku na jeden cel – maksymalną wydajność aerodynamiczną na luźnej nawierzchni. W porównaniu do modelu z 2019 roku zmieniło się niemal wszystko – od geometrii aż po rozwiązania konstrukcyjne. Cervélo zrezygnowało z regulowanych widełek i klasycznego kokpitu. W zamian dostaliśmy zintegrowany system kierownicy HB16 i mostka ST31, który może i wygląda na jednolity, ale wciąż oferuje zakres regulacji.

Czytaj też: Trek pokazał nowy gadżet dla rowerzystów. Bez tego trudno wyobrazić sobie jazdę na rowerze

Cervélo uprościło konstrukcję, eliminując zbędne mocowania i pozostawiając jedynie miejsce na dwa bidony oraz niewielki schowek w dolnej rurze, inspirowany serią triathlonową P. Cały frameset waży 1023 gramów (rama) i 393 gramów (widelec), co oznacza redukcję masy o około 66 g względem poprzedniej wersji przy jednoczesnym zyskaniu na aerodynamice. Fabryczna konfiguracja zakłada też zastosowanie opony na aerodynamiczne obręcze z włókna węglowego o szerokości 40 mm z przodu i 44 mm z tyłu. To rozwiązanie pozwala utrzymać wyścigową sylwetkę bez kompromisu w prowadzeniu, a dłuższy reach i ostrzejsze kąty tylko podkreślają, że Áspero 5 zdecydowanie celuje w segment najwyższej wydajności. To nie jest jakaś estetyczna fanaberia, a zabieg mający realny wpływ na to, jak rower zachowuje się podczas sprintów, podjazdów i jazdy po nierównościach.

Czytaj też: Ekspert od rowerów miejskich powstał z popiołów i pokazał nowe e-bike

Według danych producenta nowy model oferuje do 37 watów oszczędności w porównaniu z poprzednikiem. To także 36 W przewagi nad Ridley Kanzo Fast i aż 46 W nad Trek Checkmate. Przekłada się to na niemal minutę różnicy na 50-kilometrowym odcinku przy średniej prędkości 30 km/h, a to akurat bardzo istotny wynik w realiach rywalizacji. Wiemy, że rower zadebiutuje w trzech wariantach, bo Force XPLR z napędem SRAM Force AXS (9300 euro), Red XPLR z SRAM RED (11600 euro)i samym zestawie ramowym (5800 euro), który zawiera ramę, widelec, kierownicę HB16, mostek ST31 i sztycę SP27. Nie są to więc tanie sprzęty, ale nic w tym dziwnego, bo Cervélo Áspero 5 to zabawka dla tych, którzy traktują gravel jako sportową rywalizację, nie tylko rekreację.

Przeczytaj źródło