Co ciekawe, obsługa formatowania tekstu w Notatniku jest teraz wdrażana poza programem Windows Insider Program – należy jednak być jego uczestnikiem, aby pobrać z Microsoft Store edycję testową. Po jej otwarciu pojawi się komunikat informujący obsługę formatowania (czyli “markdon”).
Co potrafi Notatnik?
Odpowiedź jest prosta – niemal wszystko. Czyli dodawać nagłówki, tworzyć listy punktowane, kursywę, pogrubianie i wszystko to, co znamy z Worda, włącznie z możliwością użycia skrótu klawiaturowego Ctrl + K, aby wstawić łącze z tekstem zakotwiczenia, a ono otworzy się w Twojej domyślnej przeglądarce. Dodatkowo możesz dotknąć przycisku “Widok formatowania” u dołu ekranu, aby przełączyć się na widok surowej składni Markdown.
Czytaj też: Notatnik w wersji saute w Windows 11. Jak wyłączyć wszystkie dodatkowe funkcje
Widok składni pozwala zamieniać hasze na nagłówki, używać gwiazdek do podkreślenia, zawijać kod w odwrotne apostrofy i nie tylko. Opcje formatowania są domyślnie włączone w nowym Notatniku, ale można je w dowolnej chwili wyłączyć, przywracając oryginalną formę Notatnika.
Pozostaje pytanie – czy to mas sens? Notatnik był ceniony właśnie za swoją prostotę, zaś zmienianie go w drugiego Worda to dla wielu osób działanie nie mające większego zastosowania. Ale zauważmy, że nie ma nakazu używania tych nowych opcji, toteż Notatnik wciąż będzie tym stary, dobrym programem, któremu można zaufać. Niestety, póki co Microsoft nie zdradził, kiedy go wdroży do stabilnych wersji Windows.