Słynny program TVN okazał się "wielkim rozczarowaniem". Cała para poszła w gwizdek

1 tydzień temu 13
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Program "You Can Dance" był swego czasu jednym z najbardziej promowanych programów TVN-u, jednak nieoczekiwanie zniknął z ramówki stacji. Potem taneczny talent show zawędrował na Woronicza, jednak po dwóch sezonach TVP zrezygnowała z realizacji kolejnych odsłon. Tym większe było zdziwienie widzów, gdy okazało się, że telewizja z Wiertniczej chce dać widowisku kolejną szansę.

Program "You Can Dance" zadebiutował na antenie telewizji TVN w 2007 roku i z przerwami był emitowany do 2016 roku.  W tym czasie powstało dziewięć sezonów tanecznego formatu.

Potem talent show nieoczekiwanie zniknął z ramówki stacji i po latach powrócił w nowej formule, ale tym razem pokazywany był przez Telewizję Polską. W "You Can Dance: Nowa Generacja" swoich sił próbowali młodzi tancerze, chcący zaistnieć w świecie show-biznesu.

Wśród prowadzących pojawili się tacy celebryci jak Agustin Egurrola, Ida Nowakowska i Roksana Węgiel, a także Edyta Herbuś i Aleksander Sikora.

"You Can Dance" niestety nie zabawił na Woronicza zbyt długo. Z powodu zbyt wysokich kosztów produkcji po dwóch sezonach TVP zdecydowała się zakończyć muzyczne widowisko.

Tym większe było zdziwienie widzów, gdy telewizja TVN ogłosiła, że ma zamiar reaktywować dwukrotnie ściągany z anteny muzyczny show. Chociaż mogło się to wydawać dość ryzykownym pomysłem, stacja z Wiertniczej postanowiła dać programowi jeszcze jedną szansę.

Oczywiście nie mogło zabraknąć zmian kosmetycznych i personalnych - tym razem gospodarzem został Maciej Dowbor.

Z czasem okazało się, że "You can dance" znów nie przyciągnął do siebie fanów, a oglądalność 10. odsłony formatu przyciągała średnio jedynie około 500 tysięcy widzów.

"Wiele mówiło się o (...) powrocie 'You Can Dance'. Finalnie (...) wielki powrót (...) okazał się rozczarowaniem" - ocenił Jakub Molak z agencji One House w rozmowie z Wirtualnymi mediami.

Nieco lepszy rezultat udało się osiągnąć teleturniejowi "The Floor", w którym rolę gospodarza otrzymał znany z "M jak miłość" Mikołaj Roznerski.

"Złożyło się na to wiele dobrze przemyślanych czynników – zaliczając do nich wydłużenie wiosennej ramówki i emisję od połowy maja nowego teleturnieju z Mikołajem Roznerskim, gwiazdą serialu 'M jak Miłość', którego emisję w TVP2 zakończono na początku maja" - można przeczytać w serwisie.

Nie wiadomo więc, jaki los czeka muzyczny "You can dance". Jak na razie producenci nie ujawnili, czy 11. edycja talent show wróci wraz z premierą jesiennej ramówki.

Zobacz materiał promocyjny partnera:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Marcin Wrona zaczął przepraszać widzów. Niecodzienne sceny z udziałem dziennikarza TVN

"Zróbmy sobie dom". Burza po finale programu. Widzowie mają zastrzeżenia

Robert Stockinger o żonie. Prędzej czy później musiało do tego dojść

Przeczytaj źródło