Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Curitiba Volei, siatkarska drużyna kobiet, znika ze sportowej mapy Brazylii. O rozwiązaniu zespołu poinformowała szefowa klubu, mistrzyni olimpijska z Pekinu Valeska dos Santos Menezes, znana bardziej pod pseudonimem Valeskinha.
Valeskinha poinformowała, że Curitiba Volei nie przystąpi w najbliższym sezonie do rozgrywek
Ekipa z Kurytyby jeszcze półtora roku temu była bliska powrotu do Superligi, najwyższej klasy rozgrywkowej w Brazylii. Curitiba Volei przegrała wówczas w półfinale fazy play-off z Mackenzie EC.
ZOBACZ TAKŻE: Po raz pierwszy od 17 lat! Wielki powrót reprezentacji Polski siatkarzy
Od tego momentu rozpoczęła się seria problemów klubu. Drużyna, która miała obiecaną pomoc finansową jedynie w przypadku awansu, została pozbawiona wsparcia i - grając głównie młodym, niedoświadczonym składem - spadła z hukiem do Superligi C, czyli na trzeci poziom rozgrywkowy, notując w trzynastu meczach jedno zwycięstwo i dwanaście porażek.
Szefowa projektu, Valeskinha, była środkowa reprezentacji Brazylii, z którą sięgnęła po olimpijskie złoto w Pekinie, przyznała w rozmowie z GloboTV, że władze klubu podjęły decyzję o całkowitym wycofaniu drużyny z rozgrywek.
- Po degradacji do Superligi C nie mamy ani środków finansowych, ani czasu na stworzenie konkurencyjnego zespołu, dlatego postanowiliśmy zrestrukturyzować i zreorganizować klub. W najbliższym sezonie nie wystartujemy w żadnych profesjonalnych rozgrywkach, a ten czas przeznaczymy na zebranie funduszy, które pozwolą nam wrócić w 2026 roku. Wstępny projekt został już zatwierdzony przez odpowiednie organy, więc liczymy, że to jeszcze nie koniec klubu - powiedziała Valeskinha.
Mistrzyni olimpijska z Pekinu przyznała, że powrót do elity będzie długi i mozolny. Curitiba Volei będzie bowiem musiała wspinać się po ligowej drabince praktycznie od najniższych rozgrywek...
