Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- A jakie są Twoje sposoby na podtrzymanie zdrowia w podeszłym wieku? Z wielką ciekawością czekam na Wasze e-maile: karolina.branska@medonet.pl
- Dobrze dbasz o zdrowie? Odpowiesz na te pytania i poznaj swój Indeks Zdrowia!
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
"Zawsze słucham swojego organizmu"
Nie katują się dietami ani nie wykonują treningów ponad swoje siły. Codzienne, proste wybory pomagają im cieszyć się dobrym zdrowiem, energią, ale też radością życiową i witalnością, która może zawstydzić niejednego młodego człowieka. Kilku seniorów opowiedziało mi o swoich nawykach, które pomagają im dbać o ciało i głowę – bez wielkich wyrzeczeń i kosztownych diet. Okazuje się, że wiele z tych sposobów można wdrożyć od zaraz, niezależnie od wieku.
Czytelniczka Agata opowiada, że 60. rok życia jest już za nią, ale czuje się świetnie. Kładzie nacisk na to, aby zawsze żyć w zgodzie ze sobą, słuchać potrzeb swojego ciała. W ten sposób, podążając za swoim naturalnym rytmem, możemy dbać o siebie i swoje zdrowie z maksymalną efektywnością. Agata nie przestrzega jednej, konkretnej, ściśle określonej diety, która zamykałaby ją w ciasnych ramach. Oprócz zdrowego odżywiania ceni również spokojny, jakościowy sen i zawsze dba o to, by warunki w sypialni jak najlepiej odpowiadały jej preferencjom.
- Polecam ci również mój eksperyment: Śpię dużo lepiej, odkąd zmieniłam dwie rzeczy. Efekty pojawiły się bardzo szybko.
— Jestem już w wieku 60 lat, ale słucham zawsze własnego organizmu. Dzisiaj ryba, jutro orzechy, nic na siłę. Ćwiczę na siłowni i spaceruję, śpię z otwartym oknem niezależnie od pogody. Moimi idolkami są Ernestine Shepherd (amerykańska kulturystka, która 16 czerwca skończyła 89 lat — przyp.red.) i Wendy Ida — opowiada.
Na życzenie Agaty pozostawiamy jej wypowiedź z nutą anonimowości (bez dołączania zdjęcia).
- Przeczytaj także: Co się stanie z twoim ciałem, jeśli będziesz spacerować każdego dnia?
Seniorzy są w świetnej formie. Często słyszy od swojego trenera: "Gośka, niejeden 30-latek nie zrobi tego, co Ty"
Kolejną bohaterką jest 72-letnia Gosia Soniewicka. Ruch zawsze był jej bliski – skończyła Akademię Wychowania Fizycznego i aktywność fizyczna towarzyszyła jej przez całe życie. Mimo to przed pierwszą wizytą na siłowni czuła niepewność.
Zastanawiała się, jak to będzie wyglądać, gdzie są maszyny, co właściwie powinna robić. Do tego dochodziły komentarze: "To już nie ten wiek", "Po co ci to?". Ale wystarczyła jedna wizyta, by przekonać się, że to tylko stereotypy. I że na siłowni każdy może czuć się dobrze – niezależnie od metryki.
– Mieszkam na czwartym piętrze w bloku, gdzie nie ma windy. Jakoś trzeba tam wejść, czasami z siatami. Gdy ma się dobrą kondycję, nie jest to duży problem. Jest jeszcze jeden aspekt. Ćwiczę, bo chcę po prostu ładnie wyglądać. Zostajemy kobietami do końca i chcemy się podobać. Chcemy ładnie wyglądać. Przecież to jest naturalne, więc to nie ma o czym mówić — dodaje ze śmiechem.
- To może cię zainteresować: Ten trening najlepiej zbija cukier. Efekty widać już po kilku tygodniach.
Podkreśla jednak jedno: najważniejsze to dopasować aktywność do siebie – swoich możliwości, ale też upodobań. Nie każdy musi dźwigać ciężary czy robić intensywne treningi z trenerem personalnym. Liczy się każdy ruch, który sprawia nam przyjemność – spacer, nordic walking, pilates, rower, pływanie, taniec, a nawet sporty zimowe czy lekki trening w domu. Coraz więcej siłowni oferuje też zajęcia grupowe dla seniorów – w spokojnym tempie, z ćwiczeniami, które są bezpieczne i przyjazne nawet dla osób początkujących.
Gosia imponuje nie tylko formą fizyczną, ale też siłą psychiczną – tę budowała latami, dzięki regularnym treningom, przełamywaniu własnych ograniczeń i pozytywnemu nastawieniu. Ale to nie wszystko. Dba o siebie kompleksowo i zwraca uwagę na codzienne nawyki, które mają ogromny wpływ na zdrowie. W jej codzienności nie brakuje:
- zdrowego odżywiania – unika przetworzonej żywności, fast foodów, słodyczy i alkoholu, a stawia na warzywa, owoce i chude mięso,
- regularnego snu,
- rozwoju intelektualnego, np. przez naukę języków obcych,
- pielęgnowania pasji i relacji z bliskimi.
— Sen jest bardzo ważny. Lekceważymy to często, tymczasem ważnym elementem zdrowego stylu życia jest nie tylko odpowiednia liczba godzin snu, ale też to, by kłaść się niezbyt późno. Jeśli idziesz spać po północy, twój organizm nie będzie zadowolony — podsumowuje.
Więcej wypowiedzi Gosi oraz szerszy kontekst jej historii znajdziesz w materiale: 72-letnia Gosia od 13 lat ćwiczy na siłowni. Przekazuje seniorom pięć rad.
62-letni Tomasz czuje się o połowę młodziej. Młodszych kolegów zawstydza swoją witalnością i radością życia
Pan Tomasz ma 62 lata, ale jak sam mówi – nie przeszkadza mu to w prowadzeniu intensywnego trybu życia i dbaniu o zdrowe nawyki, również te związane z jedzeniem. Dzięki nim czuje się, jakby miał trzydzieści kilka lat, więc śmiało można powiedzieć, że mentalnie jesteśmy niemal rówieśnikami. Z ciekawością zapytałam, co daje mu tyle energii na co dzień. Okazało się, że dużą rolę odgrywa warzywno-owocowy koktajl, który sam opracował i codziennie wypija dwie szklanki.
— Nigdy nie zaobserwowałem żadnych złych objawów picia soku. A piłem go okresowo, np. jesienią, już od ok. 20 lat. Obecnie piję go dosłownie codziennie od ponad 3,5 lat i jest BOSKO! — opowiadał w rozmowie z Medonetem.
O niesamowitym wpływie zdrowotnym warzyw i owoców przeczytasz także tutaj: Jak poprawić sen bez leków? Odpowiedź może być w twojej lodówce.
62-letni Tomasz RogulaPrywatne archiwum
— Już lata temu po tym koktajlu zauważyłem masę zmian w organizmie. Jest to długa lista, od żołądka, przez kości i układ krwionośny. Na pierwszym miejscu jest oczywiście ogromny przypływ energii, momentami mam istne ADHD, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu (śmiech) — opowiada Tomasz Rogula w rozmowie z Medonetem.
Więcej korzyści, jakie wymienia Tomasz, znajdziesz w tym artykule (kliknij TUTAJ). Znajduje się tam także dokładny przepis oraz zdjęcia, a także komentarze ekspertów na temat takiego koktajlu.
— W koktajlu znajdziemy kolejną mieszankę warzyw: pietruszkę, seler – wpływające na detoksykację organizmu oraz marchew, źródło beta-karotenu, przekształcanego w witaminę A, która wspiera wzrok oraz skórę. Źródło witaminy C znajdziemy również w dodanych owocach. To wsparcie układu odpornościowego oraz zdrowia naszych jelit — dzięki dodatkowi kiwi. Jabłka są źródłem pektyn, świetnie obniżające poziom cholesterolu — przekazała Anna Janiszewska-Janowicz, dietetyk z Grupy LUXMED.
Kilka fantastycznych wskazówek prosto od lekarza. 76-letni kardiolog zachwyca formą
Geny to tylko jedna czwarta zdrowotnej układanki. To, jak długo i jak dobrze żyjemy, w aż 70–80 proc. zależy od naszych codziennych wyborów i otoczenia, w którym funkcjonujemy.
76-letni kardiolog, prof. Andrzej Bochenek zaznacza, że niezwykle ważne znaczenie w profilaktyce chorób serca jest aktywność fizyczna. – Ruch to podstawa – im więcej, tym lepiej. To fundament zdrowego stylu życia – mówi ekspert. Jednak nawet najlepszy trening nie zastąpi zrównoważonego odżywiania – oba elementy muszą iść w parze.
"Musimy unikać tłuszczów zwierzęcych i opierać jadłospis na zasadach diety śródziemnomorskiej" – podkreśla wybitny profesor. Jego przepis na codzienne menu? "Trzeba zobaczyć, co jedzą króliki" — żartuje ekspert, czyli jeść dużo warzyw, lekkie potrawy, ryby i jak najmniej tłuszczu.
Więcej wartościowych wskazówek prosto od prof. Bochenka znajdziesz w tekście: 76-letni kardiochirurg ma receptę na zdrowie. Liczą się te trzy czynniki