Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-07-04 13:40
publikacja
2025-07-04 13:40
Premier zdecydował o przekazaniu specjalnych środków w związku z pożarem w Ząbkach - poinformował w piątek rzecznik rządu Adam Szłapka. Informacje o skali pomocy będą możliwe po oszacowaniu szkód.


Szłapka zapewnił, że nikt, kto został poszkodowany w tym pożarze, nie zostanie pozostawiony sam.
„Premier zdecydował o uruchomieniu specjalnych środków w tej sprawie, ale żeby mówić o skali, to muszą być oszacowane dokładne szkody” - powiedział rzecznik rządu. „Konkretne informacje o tym, jak ta pomoc będzie wyglądała, będą przekazane po oszacowaniu wszelkich szkód” - dodał.
Podkreślił, że na miejsce jedzie szef MSWiA Tomasz Siemoniak oraz szef kancelarii premiera Jan Grabiec.
Zaznaczył, że rząd jest w kontakcie z burmistrz Ząbek, która zbiera już pierwsze wnioski o doraźne wsparcie do 8 tysięcy złotych dla osób poszkodowanych.
W czwartek po godzinie 19 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Ogień objął trzy sąsiadujące ze sobą budynki. Mieszkańcy Ząbek i okolic zostali poinformowani, by zamknąć okna i nie wychodzić na zewnątrz.
🔥🚒 Trwają intensywne działania gaśnicze budynku mieszkalnego w Ząbkach. Na miejscu działania prowadzi ponad 1️⃣0️⃣0️⃣ strażaków i 4️⃣0️⃣ samochodów.
👨🚒Na miejsce pożaru udaje się komendant główny PSP nadbrygadier Wojciech Kruczek. Sytuacja nadal nie jest opanowana. pic.twitter.com/9pAa0T42Lk
Strażacy, którzy przeszukali wszystkie pomieszczenia, nie znaleźli ofiar, nie ucierpiały także zwierzęta. Trzy osoby, które znajdowały się na zewnątrz obiektu doznały „bardzo lekkich urazów” i nikt nie trafił do szpitala. Poszkodowanych zostało trzech ratowników, w tym dwóch funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej.
Z informacji przekazanych przez wojewodę mazowieckiego Mariusza Frankowskiego wynika, że w 211 mieszkaniach mieszkało ponad pięćset osób. Dodał, że trwa szacowanie, ile z tych osób będzie potrzebowało pomocy doraźnej, a ile czasowej.
W nocy Frankowski informował o możliwym wsparciu materialnym dla poszkodowanych. Przekazał, że standardowo pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze to 8 tys. zł, w zależności od zniszczeń mieszkania będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych.
W piątek Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała o wszczęciu śledztwa w sprawie pożaru budynków mieszkalnych w Ząbkach.
Samorządowcy ostrzegają: nie ma oficjalnej zbiórki na rzecz pogorzelców z Ząbek
W tej chwili, nie są organizowane żadne oficjalne zbiórki pomocowe na rzecz poszkodowanych w pożarze w Ząbkach - poinformowała burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan. Miasto Ząbki poinformowało, że wkrótce zostaną udostępnione informacje o formach wsparcia dla poszkodowanych.
W czwartek po godzinie 19 zapaliło się poddasze w pochodzącym z 1998 r. budynku na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. W bloku znajdowało się ponad 200 mieszkań. Pożar udało się opanować w późnych godzinach nocnych.
Burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan poinformowała na portalu społecznościowym, że w tej chwili nie są organizowane żadne zbiórki pomocowe. "Będziemy informować Państwa na bieżąco o oficjalnych formach wsparcia. Prosimy również o nieorganizowanie zbiórek na własną rękę – wszelkie działania pomocowe muszą być skoordynowane i odpowiadać rzeczywistym potrzebom"- dodała.
Hufiec ZHP Ząbki zwrócił uwagę na powstające zbiórki pieniędzy na rzecz pogorzelców. "Na ten moment nie mamy informacji, aby została utworzona oficjalna zbiórka pieniędzy"- zaapelowano we wpisie.
Miasto Ząbki również poinformowało, że nie przyjmuje już darów rzeczowych w Szkole Podstawowej nr 3. "Obecnie władze gminy koncentrują się na koordynacji profesjonalnej pomocy i planowaniu długofalowego wsparcia"- podkreślono we wpisie miasta. Dodało, że wkrótce zostaną udostępnione informacje o formach pomocy, zbiórek oraz sposobach wsparcia finansowego dla poszkodowanych rodzin. (PAP)
wm/ mark/ lm/
mas/ aba/