Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 64,80 USD, niżej o 0,48 proc. Brent na ICE na VIII jest wyceniana po 66,46 USD za baryłkę, po zniżce o 0,42 proc.
Rynek czeka na decyzję OPEC+
Inwestorzy czekają na weekednowe spotkanie krajów sojuszu OPEC+, podczas którego zostanie podjęta decyzja o polityce produkcyjnej tej grupy państw na sierpień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także:
Wywiad z Leszkiem Stypułkowskim - członkiem zarządu BGK
Kluczowi członkowie OPEC i sojusznicy kartelu są gotowi rozważyć 6 lipca już 4. z kolei podwyżkę dostaw surowca z OPEC+ o 411 tys. baryłek dziennie - podają delegaci OPEC+ na to posiedzenie.
- Podwyżka limitu wydobycia ropy przez OPEC+ o 411 tys. baryłek dziennie nastąpi już w ten weekend, a prawdopodobnie w sierpniu będzie decyzja krajów sojuszu o kolejnym zwiększeniu limitu - ocenia Robert Rennie, szef badań rynku towarowego i emisji CO2 w Westpac Banking Corp.
- W miarę, jak wkraczamy w III kw. i będziemy wkraczać w kolejne kwartały, widać rosnące ryzyko zniżek cen ropy i może ona niedługo testować poziom 60 USD za baryłkę - dodaje.
Tak zmieniały się ceny ropy
Ropa naftowa staniała w II kw. o prawie 10 proc. Były to trzy bardzo niestabilne miesiące, gdy ceny ropy gwałtownie spadły w kwietniu - po ogłoszeniu taryf celnych przez prezydenta USA Donalda Trumpa, i gwałtownie wzrosły w czerwcu - po ataku Izraela na Iran. Potem było niwelowanie zwyżek, gdy działania wojenne na Bliskim Wschodzie osłabły.
Teraz uwaga rynków kieruje się na podstawy - popyt i podaż ropy. Osiągnięcie (lub nie) umów handlowych USA z ich partnerami i zwiększenie dostaw ropy z OPEC+ to dwa najważniejsze czynniki napędowe dla cen ropy w najbliższej perspektywie - wskazują analitycy.
Źródło: