"Humor jest wtedy, gdy i tak się śmiejesz". Chyba żaden inny szef państwa nie realizował tego hasła tak konsekwentnie, jak Ronald Reagan. Znanego z dowcipu i bystrości, rzadko widywano w złym humorze – mimo że sprawował funkcję prezydenta USA w latach 1981–1989, nie bez powodu nazywaną często „najtrudniejszą” pracą na świecie.” Zgodnie z konstytucją prezydent USA jest głową państwa, szefem rządu i naczelnym dowódcą sił zbrojnych.
Wreszcie, arsenał broni atomowej daje mu ogromną władzę i odpowiedzialność; w sytuacji awaryjnej może i musi zadecydować o losie całej planety. Za kadencji Reagana zimna wojna wciąż trwała, a strach przed atakami nuklearnymi był niemal wszechobecny. Reagan, piętnowany w bloku wschodnim i przez lewicowców na Zachodzie jako konserwatywny „kowboj” i „twardogłowy”, opowiadał się za zdecydowanym antykomunizmem, w przemówieniu określił Związek Radziecki jako „imperium zła” i zapowiedział utworzenie tarczy antyrakietowej SDI.