Premiera vivo Vision. To chińska odpowiedź na gogle Apple’a

6 godziny temu 4

vivo zaprosiło mnie do Dongguan na 30. urodziny firmy. Podczas wydarzenia światło dzienne ujrzały nowe gogle mieszanej rzeczywistości.

Sprzęt jest bezpośrednią odpowiedzią na gogle Apple Vision Pro, co widać na pierwszy rzut oka po wyraźnie inspirowanym designie. Zresztą nie tylko designie, bo sama nazwa - vivo Vision - nasuwa dość jednoznaczne skojarzenia. 

vivo twierdzi jednak, że jego gogle mają kilka istotnych przewag nad urządzeniem Apple’a, Chińczycy dużą część konferencji poświęcili wadze, która wynosi raptem 398 g. Raptem, bo Apple Vision Pro ważą 600 g (w wersji z najlżejszym paskiem), a w przypadku Meta Quest 3 jest to 515 g. Mowa o urządzeniu noszonym na twarzy, więc każdy gram jest na wagę złota, a vivo udało się zejść o ponad 200 g niżej niż jego główny rywal. 

Uruchom wideo

Podobnie jak w przypadku sprzętu Apple’a, gogle vivo Vision same w sobie nie mają wbudowanej baterii. Akumulator został umieszczony w specjalnym module, który połączony jest z goglami przewodowo i w założeniu ma być noszony w kieszeni. 

Producent twierdzi ponadto, że dużo prac badawczo-rozwojowych poświęcono rozłożeniu masy i kształtowi gogli, a optymalne dopasowanie mają zapewnić cztery rozmiary uszczelek świetlnych i osiem opcji wyściółki piankowej. Przeprowadzone przez vivo testy miały wykazać, że po 30 minutach noszenia sprzęt nie zostawia na twarzy wyraźnych odcisków, na co zdarza się narzekać użytkownikom konkurencyjnych gogli. 

vivo Vision wyposażone są w dwa ekrany Micro-OLED o rozdzielczości 3840 x 3552 na oko, co również stanowi przewagę względem Apple Vision Pro (3660 x 3200). Sercem gogli jest Snapdragon XR+ Gen. 2. Urządzenie zostało nafaszerowane kamerami i czujnikami, które odpowiadają za przechwytywanie obrazu 3D w czasie rzeczywistym, śledzenie ruchów gałek ocznych oraz gestów dłoni. 

System OriginOS Vision również zdaje się być wizualnie i funkcjonalnie inspirowany platformą visionOS Apple’a. Niestety podczas premiery nie można było skorzystać z wystawionych prototypów, więc nie miałem okazji sprawdzić interfejsu w praktyce. 

Gogle vivo Vision będzie można wykorzystać do oglądania filmów, grania w gry (również w połączeniu z PC), przeglądania sieci czy pracy. Na rodzimym rynku producent miał nawiązać współpracę z wieloma dostawcami treści, dzięki czemu chińscy użytkownicy będą mogli np. oglądać mecze na gigantycznym wirtualnym ekranie z jednoczesnym podglądem otoczenia, statystyk i mapy 3D boiska. Ponadto wybrane telefony vivo otrzymały już w aktualizacji funkcję tworzenia filmów i zdjęć 3D, które będzie można oglądać na goglach. 

vivo nie zdradziło jeszcze daty rynkowej premiery i ceny gogli Vision, ale spekuluje się, że będą one znacznie tańsze niż Apple Vision Pro, co nie będzie trudne, bo te kosztują 3999 euro, czyli równowartość 17 tys. zł. Niestety na razie nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) vivo Vision opuszczą Chiny. 

PS Wszystkie zdjęcia użyte w artykule zrobiłem smartfonem vivo X200 Ultra bez obróbki. 

Niezależna opinia redakcji. Organizatorem wyjazdu na vivo Vision Launch Event & Imaging Grand Ceremony była firma vivo.

Przeczytaj źródło