Pożar w Ząbkach. To sprawdza ABW. Prześwietlają media społecznościowe

ABW szuka tropu ws. pożaru w Ząbkach

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zainteresowała się sprawą pożaru w Ząbkach - pisze "Rzeczpospolita". Śledczy chcą sprawdzić, czy na zagranicznych stronach internetowych nie pojawiły się nagrania lub zdjęcia płonącego bloku w podwarszawskiej miejscowości. W tym celu przeczesywane są m.in. portale społecznościowe, a funkcjonariusze analizują publikowane tam treści na temat pożaru. ABW chce sprawdzić, czy w tej sprawie można mówić o rosyjskim tropie. Działania służb mają na celu wykluczenie bądź potwierdzenie tej tezy. Informator dziennika tłumaczy, że po pożarze hali przy Marywilskiej dywersanci na polecenie rosyjskich zleceniodawców nagrali zdarzenie, a potem wysłali film przez komunikator internetowy. Później został on opublikowany na portalach propagandowych w Rosji. - Także w sprawie pożaru w Ząbkach trwa selekcja, czy jakieś nagrania lub zdjęcia z płonącym kompleksem, opuściły nasz kraj, czy trafiły na wschód - powiedział rozmówca "Rzeczpospolitej". 

Prokuratura bada sprawę pożaru

Sprawa pożaru w Ząbkach trafiła do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. W sobotę (5 lipca) śledczy poinformowali o pierwszych podjętych działaniach - Rozpoczęto oględziny budynku przy ulicy Powstańców. "W pierwszej kolejności wykonano oględziny zewnętrzne budynku z użyciem drona, a także klatek schodowych w miarę możliwości bezpiecznego dostępu" - napisano w komunikacie. Prokuratura zabezpieczyła też materiały telewizyjne, które pokazywały przebieg pożaru. Pomogą one w ustalaniu przebiegu zdarzenia i zlokalizowania źródła ognia. "Zabezpieczono nagrania telewizji z przebiegu pożaru. Nagrania te będą pomocne przy ustalaniu przebiegu zdarzenia, źródła ognia. Trwają przesłuchania pokrzywdzonych i innych świadków zdarzenia. Dalsze czynności, w szczególności oględziny pozostałych pomieszczeń budynku uzależnione są od prac technicznych umożliwiających bezpieczny dostęp do nich" - dodała prokuratura. 

Rzecznik rządu o pomocy dla mieszkańców spalonego bloku

Podczas piątkowej (4 lipca) konferencji prasowej Adam Szłapka zabrał głos w sprawie pożaru w Ząbkach. - To poważna katastrofa, która znacznie przekracza możliwości jednej gminy. W związku z tym pan premier Donald Tusk zdecydował o uruchomieniu specjalnych środków. Zapewniamy to, że każdemu, kto został poszkodowany w tym pożarze, będzie udzielona pomoc. Nikt nie zostanie bez pomocy. Konkretne informacje w tej sprawie zostaną podane dopiero po oszacowaniu strat  - przekazał rzecznik rządu.