Pożar hali w Mińsku Mazowieckim. Straż pożarna podała nowe informacje

1 tydzień temu 10
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Pożar hali produkcyjno-magazynowej w Mińsku Mazowieckim został opanowany, trwa dogaszanie ognia - poinformowała w nocy Państwowa Straż Pożarna. Rzecznik PSP starszy brygadier Karol Kierzkowski podkreślił, że działania strażaków mogą potrwać jeszcze wiele godzin.

Pożar hali w Mińsku Mazowieckim (woj. mazowieckie), gdzie produkowano i przechowywano różnego rodzaju folie i opakowania z tworzyw sztucznych, wybuchł w niedzielę wieczorem. Według Komendy Stołecznej Policji na razie nie ustalono przyczyn zaprószenie ognia.

Jak podała w nocy we wpisie na platformie X Państwowa Straż Pożarna, pożar został opanowany. Obecnie trwa dogaszanie ognia - działania mogą potrwać jeszcze wiele godzin.

Wcześniej podczas briefingu zastępca Komendanta Głównego PSP nadbryg. Józef Galica przekazał, że pożar jest dosyć skomplikowany. Na miejscu - jak mówił - procowało 60 zastępów Straży Pożarnej, około 280 ludzi. Przekazał, że to hala o bardzo o powierzchni ponad 4 tys. metrów kwadratowych. Podkreślił, że akcja nie jest łatwa, gdyż bardzo zniszczona jest konstrukcja hali w środku, powyginane są elementy metalowe, które bardzo utrudniają dojście do wnętrza hali, dach hali zapadł się do środka.

Według nadbryg. Galicy, tym co stwarzało największe zagrożenie, były półprodukty do produkcji opakowań foliowych. Zaznaczył też, że "mamy do czynienia z gazem, który znajduje się w środku".

Zastępca Komendanta Głównego PSP poinformował też, że nie stwierdzono substancji, które by w pewien sposób mogły zagrażać zdrowiu i życiu

Oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Paula Antolak informowała PAP, że zgłoszenie o pożarze pojawiło się o godz. 19.35. Wskazała, że Policja wszystkie osoby, które były w hali, zostały ewakuowane.

ZOBACZ: "Nie otwieraj okien". Wydano ostrzeżenia ws. pożaru w Mińsku Mazowieckim

Jak przekazał w komunikacie rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski w akcji uczestniczy specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego.

W niedzielę straż pożarna apelowała do mieszkańców Mińska Mazowieckiego i okolic o profilaktyczne zamknięcie okien, o unikanie przebywania na otwartej przestrzeni w pobliżu miejsca zdarzenia, o niezbliżanie się do terenu akcji i umożliwienie swobodnego przejazdu pojazdom ratowniczym oraz o ścisłe stosowanie się do komunikatów i poleceń służb. 

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło