Posypała się narracja Bodnara i Żurka. Sąd Najwyższy stwierdził, że Radzik jest legalnym rzecznikiem

1 dzień temu 8

Najpierw Adam Bodnar, a potem Waldemar Żurek próbują pozbyć się legalnych Rzeczników Dyscyplinarnych Sędziów Sądów Powszechnych. Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego SSP, sędzia Przemysław Radzik, wziął dzisiaj pełnoprawny udział w sprawie toczącej się przed Izbą Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. - Orzeczenie to jednoznacznie potwierdza, że legalnymi Rzecznikami Dyscyplinarnymi są sędziowie Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota - wskazuje Stowarzyszenie "Prawnicy dla Polski". - "Stary" czy "nowy" skład Sądu Najwyższego? To bez znaczenia. Jeden i drugi dopuszcza do działania rzekomo odwołanych przez Adama Bodnara rzeczników dyscyplinarnych - przekazało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów "Sędziowie RP".

Sąd Najwyższy

Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Sąd Najwyższy

Kilka miesięcy temu Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar bezprawnie "odwołał" ze stanowiska Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych sędziego Piotra Schaba oraz jego zastępcę, sędziego Przemysława Radzika. Sam resort przyznał, że minister nie miał o tego prawa. Następnie nowy szef resortu sprawiedliwości, Waldemar Żurek, postąpił z innym zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego SSP - sędzią Michałem Lasotą.

Na ich miejsca "powołano" sędziów Mariusza Ulmana i Tomasza Ładnego,

Stowarzyszenie "Prawnicy dla Polski" poinformowało w mediach społecznościowych, że Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego a konkretnie sędzia Marek Siwek, podzielił argumentację sędziego Radzika "uznając jego legitymację do działania przed Sądem Najwyższych i odmawiając zgody na zezwolenie na pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności karnej".

Sędzia Radzik pełnoprawnie wziął udział w sprawie toczącej się przed IOZ jako zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego SSP.

Orzeczenie to jednoznacznie potwierdza, że legalnymi Rzecznikami Dyscyplinarnymi są sędziowie Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota

- wskazuje Stowarzyszenie. 

Dodaje jednocześnie, działania podejmowane przez sędziów Ulmana i Ładnego "stanowią uzurpację i naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu". Podkreślono, że żaden z nich  nie pojawił się na dzisiejszych rozprawach w SN dotyczących rozpoznania wniosku o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej.

- Ani przez chwilę Mariusz Ulman i Tomasz Ładny nie byli Rzecznikami Dyscyplinarnymi – nie mają i nie mieli żadnego umocowania. Do legalnych Rzeczników nie zbliżyli się nawet symbolicznie. SN przesądził – nie ma podstaw do kwestionowania umocowania Rzeczników Dyscyplinarnych powołanych zgodnie z prawem

- czytamy w krótkim oświadczeniu.

🔵 Komunikat prasowy
Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski 🔵

W dniu 4 września 2025 r. Izba Odpowiedzialności Zawodowej @SN_RP_ w pełni podzieliła argumentację Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, sędziego @ZRDSSP_Radzik - członka zarządu Stowarzyszenia… pic.twitter.com/9XnwkYsoFg

— Prawnicy dla Polski (@PRAWNICYdlaPOL) September 4, 2025

- "Stary" czy "nowy" skład Sądu Najwyższego? To bez znaczenia. Jeden i drugi dopuszcza do działania rzekomo odwołanych przez Adama Bodnara rzeczników dyscyplinarnych - zwraca uwagę Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów "Sędziowie RP".

💪Tzw."stary" czy "nowy" skład @SN_RP_ ❓️To bez znaczenia‼️Jeden i drugi dopuszcza do działania rzekomo odwołanych przez @Adbodnar rzeczników dyscyplinarnych‼️Przed miesiącem @MichaLasota6, a dziś @ZRDSSP_Radzik pełnoprawnie i z sukcesem uczestniczyli w posiedzeniach🔥Brawo🇵🇱✌️ pic.twitter.com/o4yHyq3jpR

— SędziowieRP (@sedziowierp) September 4, 2025

W sierpniu 2025 r. do udziału w posiedzeniu immunitetowym został dopuszczony bezskutecznie usunięty przez Adama Bodnara inny z zastępców RDSSP - sędzia Michał Lasota. 

Przeczytaj źródło