Sikorski spotkał się z Rubio we wtorek w Miami. Po rozmowie szef polskiej dyplomacji przekazał m.in., że zabiegał o to, aby Stany Zjednoczone, sprawując prezydencję w grupie G20 w 2026 r., zaprosiły nasz kraj do tego grona; podkreślił, że była to okazja do rozmów na temat stosunków polsko-amerykańskich. Rubio mówił m.in., że "rząd w Polsce jest niesamowitym partnerem w kwestii wolności i swobody".
Śliwka: Sikorski wyszedł przed szereg
Do rozmowy obu polityków podczas środowej konferencji prasowej odniósł się poseł PiS Andrzej Śliwka. W jego ocenie szef MSZ, organizując takie spotkanie w przeddzień rozmowy prezydenta Nawrockiego z przywódcą USA Donaldem Trumpem, wyszedł "przed pewien szereg i próbował robić wydarzenia, które mają być w opozycji do tego, co planuje robić pan prezydent". Jego zdaniem Sikorski powinien skierować "strumień swojego zaangażowania" w inną stronę, a nie na relacje między polsko-amerykańskie.
Śliwka: Sikorski zachowuje się jak chłopiec w krótkich spodenkach
Śliwka ocenił, że takim działaniem szef MSZ "kolejny raz pokazuje, że zachowuje się jak chłopiec w krótkich spodenkach" i "przelewa swoje kompleksy na realia polityki zagranicznej", zamiast współpracować z prezydentem, który jest – jak zauważył – zwierzchnikiem sił zbrojnych, głową państwa i ma konstytucyjne uprawnienia do "prowadzenia polityki zagranicznej".
Błaszczak: Nawrocki reprezentuje w Waszyngtonie nie tylko Polskę
Politycy PiS byli pytani także o to, co będzie sukcesem rozmów Nawrockiego z Trumpem. W ocenie szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka sukcesem prezydenta jest to, że wizyta w USA odbywa się "niespełna miesiąc od zaprzysiężenia" oraz – jak mówił – to, że mogliśmy obserwować relacje z wcześniejszych rozmów między Nawrockim a Trumpem.
Nawrocki dwukrotnie rozmawiał z Trumpem telefonicznie po tym, jak objął urząd prezydenta Polski. Reprezentował też Polskę podczas telekonferencji, którą prezydent USA zorganizował z europejskimi liderami przed swoim spotkaniem z Władimirem Putinem na Alasce.
Zdaniem Błaszczaka zaproszenie Nawrockiego do Gabinetu Owalnego – gdzie polski prezydent spotka się w środę z przywódcą USA – jest ważnym sygnałem również dla naszych sojuszników. Stąd te konsultacje z Estonią, Łotwą, Litwą, Danią. (...) Nawrocki pojechał do Waszyngtonu jako reprezentant Polski przede wszystkim, ale także państw wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego – dodał.
Błaszczak: Tusk nie jest w stanie zbudować relacji z USA
Zdaniem Błaszczaka o sukcesie prezydenckiej wizyty w USA świadczy też sposób, w jaki został przyjęty w USA. Blair House (w którym polski prezydent zatrzyma się podczas wizyty w USA – przyp. PAP) jako miejsce, gdzie jest prezydent Karol Nawrocki, to wyróżnienie dla polskiej delegacji. W związku z tym trzeba budować te relacje z pożytkiem dla Polski, gdyż premier Donald Tusk nie jest w stanie tych relacji zbudować – stwierdził Błaszczak.
Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem w środę o godz. 17 czasu polskiego; to pierwsza wizyta zagraniczna Nawrockiego jako prezydenta. Rozmowy w USA mają dotyczyć kwestii bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski; prezydent planuje też podkreślić, że zarówno Rosji, jak i jej przywódcy Władimirowi Putinowi, "nie wolno wierzyć".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję