Podczas gdy rynki azjatyckie wykazywały o poranku wzrosty, a amerykańskie kontrakty futures były na plusie, warszawska giełda nie podzielała tego optymizmu. GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję od spadków w reakcji na skutki spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce. Indeks WIG20, po otwarciu na poziomie czwartkowego zamknięcia, szybko spadł o 0,85 proc., osiągając 2925 pkt. Przed godziną 10 odrabiał straty, do poziomu 2944 pkt. Indeks mWIG40 zaliczył otwarcie na minus 0,3 proc. Nie niewielkim plusie był natomiast indeks sWIG80, zwyżkował o 0,11 proc.
Niemiecki DAX i francuski CAC40 traciły w poniedziałek o poranku około 0,3 proc., natomiast brytyjski FTSE 250 zyskiwał prawie 0,3 proc.
Spotkanie Trump-Putin. Giełda w Polsce reaguje spadkami
Kamil Cisowski z Domu Inwestycyjnego Xelion wskazał w porannym komentarzu, że zaplanowane na poniedziałek rozmowy Trumpa z prezydentem Ukrainy i przedstawicielami UE mogą prowadzić do długoterminowych ryzyk dla Europy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot za 5000 € miesięcznie. Bez urlopu, bez przerw. Pracuje 24h - Kacper Nowicki w Biznes Klasie
Ekspert podkreśla, że o tym, czy taki będzie obrót spraw, zadecyduje m.in. piątkowe wystąpienie szefa Fed, w kontekście niekończącego się sporu z administracją Trumpa. "Rynek akcji wydaje się wyceniać kapitulację prezesa Fed pod presją amerykańskiego rządu. Także to założenie jest obarczone dużą niepewnością" - podkreślił.