"Doceniam poczucie humoru Sikorskiego, ale takimi tweetami pokazuje, że jest jednak Radkiem, a nie Radosławem" - mówił Marcin Mastelerek o propozycji dla Andrzeja Dudy, który według szefa MSZ mógłby zostać ambasadorem w Watykanie.
Do USA, razem z prezydentem RP Karolem Nawrockim, poleciała delegacja, w skład której weszli szef prezydenckiej kancelarii Marcin Przydacz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz, europoseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan, rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz oraz wiceszef prezydenckiego gabinetu Jarosław Dębowski. W delegacji nie znalazł się żaden przedstawiciel rządu i rządowej administracji.
"Stroną silniejszą jest prezydent Nawrocki"
Pytany o skład delegacji, która udała się do Białego Domu i o nieuwzględnienie w niej przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Mastalerek odpowiedział, że „dziś stroną silniejszą jest prezydent Nawrocki, który ma świeży, bardzo silny mandat”. "To mniejszy zawsze zyskuje na atakowaniu, na awanturach, na tym, że coś wycieka, jest jakaś kłótnia i temu większemu wsadza się kij w szprychy" - przekonywał Mastalerek.
Marcin Mastalerek dodał, że „nie było żadnej potrzeby, by Radosław Sikorski znalazł się w Białym Domu”. "Gdybym miał coś doradzać prezydentowi Nawrockiemu, to po tych wszystkich złośliwościach ze strony rządowej, zaprosiłbym Władysława Kosiniaka-Kamysza, może też ministra energetyki, żeby pokazać, że w tych sprawach, gdzie Amerykanie chcą „robić biznes”, jest w Polsce zgoda. Myślę, że wtedy Donald Tusk miałby dużo większe zmartwienie na głowie" - powiedział Marcin Mastalerek w Polsat News.
"Doceniam poczucie humoru Sikorskiego"
Marcin Fijołek w "Graffiti" zacytował swojemu rozmówcy wpis Radosława Sikorskiego, w którym ten przypominał, że proponował Andrzejowi Dudzie "objęcie misji RP przy Stolicy Piotrowej". "Nadal nie wykluczam takiego wniosku, gdyby Pałac Prezydencki był łaskawy" - napisał Sikorski. "Szanujmy się nawzajem i szanujmy urząd prezydenta RP. A dlaczego panie premierze Sikorski powinien pan ten urząd szanować? No bo przecież pan chce być w przyszłości tym prezydentem. Proszę nie postponować byłych prezydentów i obecnych, skoro tak bardzo pan ten urząd chce objąć" - tłumaczył Mastalerek. "Doceniam poczucie humoru Sikorskiego, ale takimi tweetami pokazuje, że jest jednak Radkiem, a nie Radosławem" - posumował Mastalerek.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo