Polak przed wielką szansą! Tak daleko w Wimbledonie nie zaszedł nigdy

3 dni temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W piątek, raczej nie przed godziną 15 czasu polskiego, Kamil Majchrzak zagra o pierwszy w karierze awans do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju. W trzeciej rundzie Wimbledonu rywalem polskiego tenisisty będzie Francuz Arthur Rinderknech.

Wcześniej w 3. rundzie Wielkiego Szlema Majchrzak wystąpił tylko raz. W 2019 roku na tym etapie odpadł z US Open, po porażce z Bułgarem Grigorem Dimitrowem.

ZOBACZ TAKŻE: Pewny awans Sinnera do trzeciej rundy Wimbledonu

Na korty All England Club wrócił po trzech latach przerwy. Wcześniej grał na trawie w Londynie w 2019 i 2022 roku, w obu przypadkach zakończył zmagania na pierwszej rundzie.

Później nadszedł najczarniejszy okres w jego karierze. Kilka badań przeprowadzonych w 2022 roku wykazało obecność w organizmie zawodnika substancji zabronionych. Międzynarodowa Agencja ds. Uczciwości w Tenisie (ITIA) zgodziła się z tym, że Majchrzak nie spożył ich świadomie ani celowo. Mimo to został zdyskwalifikowany na 13 miesięcy. W efekcie stracił wszystkie rankingowe punkty i od stycznia 2024 roku mozolnie piął się na liście ATP.

29-letni Majchrzak, obecnie 109. w rankingu, nigdy nie grał z będącym jego rówieśnikiem i 72. w zestawieniu Rinderknechem. On również pierwszy raz dotarł do trzeciej rundy Wimbledonu.

W pierwszej Majchrzak pokonał rozstawionego z numerem 32. Włocha Matteo Berrettiniego 4:6, 6:2, 6:4, 5:7, 6:3. Jeszcze większą niespodziankę sprawił Rinderknech, wygrywając z mającym numer trzeci Niemcem Alexandrem Zverevem 7:6 (7-3), 6:7 (8-10), 6:3, 6:7 (5-7), 6:4.

Ich spotkanie zaplanowano jako trzecie na korcie numer 12. 

JŻ, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło