Nocne spotkanie Szymona Hołowni i Jarosława Kaczyńskiego w asyście Adama Bielana i Michała Kamińskiego także w PiS obudziło sporo emocji. Na początku było zdziwienie i sporo telefonów czy to aby prawda. Potem zdziwienie zastąpiła złośliwa satysfakcja.
– Sami się chłopcy wykończą, tylko trzeba im trochę pomóc – mówią politycy PiS pytani o to, jak oceniają całą sprawę.