Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka wychowują wspólnie dwójkę dzieci i na co dzień dzielą swoje życie na dwie odrębne części Polski - góry i ścisłe centrum. Oboje wciąż rozwijają swoje kariery, a realizując kolejne zawodowe projekty, większość czasu spędzają w Warszawie. Mimo to nie zapominają o góralskiej stronie. Teraz prezenterka TVN opowiedziała nam więcej na ten temat.
Paulina Krupińska dosadnie o góralskim życiu
Od 2018 roku Paulina Krupińska, która przyszła na świat w Piastowie, jest żoną Sebastiana Karpiel-Bułecki, rodowitego górala, który urodził się w Zakopanem. Odkąd ich drogi się zeszły, dzielą swoje życie na Kościelisko i Warszawę. Z uwagi jednak na sprawy zawodowe, większość czasu spędzają w stolicy.
W rozmowie z naszą reporterką Paulina przyznała, że pielęgnowanie góralskich tradycji jest dla nich niezwykle istotne, również z uwagi na dzieci. Podkreśliła, że sama utożsamia się z góralskim życiem.
Jesteśmy z Sebastianem już ponad 11 lat, niedługo będzie 12 lat, wychowujemy dzieci trochę na dwa światy - i tutaj w Warszawie i przecież Sebastiana rodzina mieszka na Podhalu
Prezenterka zdradziła nam również, że mama Sebastiana specjalnie uszyła dla wnuczki, która przystąpiła w tym roku do Pierwszej Komunii, tradycyjny góralski strój. Paulina Krupińska opowiedziała nam, jak sama czuje się w tradycyjnych sukniach góralskich. Jej odpowiedź może zaskoczyć.
Obejrzyj wideo i sprawdź, co powiedziała!

Paulina Krupińska, Sebastian Karpiel-Bułecka, fot. Instagram/pkrupinska
Zobacz także: Rozmawiała z Wersow przed jej ślubem. Klaudia Halejcio wyjawiła szczegóły