Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Temat wynagrodzeń w ochronie zdrowia od kilku tygodni wzbudza emocje zarówno wśród pracowników medycznych, jak i przedstawicieli zarządów szpitali. W środę na spotkaniu Prezydium Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia, które odbędzie się w Ministerstwie Zdrowia, przedstawione zostanie stanowisko rządu w tej sprawie. Dyskusje rozpoczęły się 10 czerwca, a dalsze rozmowy zaplanowano na 25 czerwca. W pracach zespołu uczestniczą m.in. przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz związków zawodowych i organizacji pracodawców.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMinisterstwo Zdrowia poinformowało, że jednym z kluczowych punktów jest rozeznanie w kwestii wynagrodzeń kontraktowych. "Podczas środowego posiedzenia zostanie zaprezentowane stanowisko strony rządowej w wybranym zakresie" — ogłosił resort w przesłanym komunikacie. Jednocześnie to odpowiedź na apel Związku Powiatów Polskich, który wezwał do zmiany zasad kształtowania wynagrodzeń w ochronie zdrowia, przede wszystkim lekarzy.
ZPP, wyrażając swoje stanowisko, zwrócił uwagę na dwie główne przyczyny dramatycznej sytuacji szpitali powiatowych: ustawowe coroczne podwyżki płac oraz brak górnych limitów wynagrodzeń. "Obecne regulacje prowadzą do sytuacji, w której pensje niektórych lekarzy ze środków publicznych sięgają nawet 70-80 tys. zł miesięcznie. Taki stan jest nie do zaakceptowania" — podkreślają przedstawiciele związku. ZPP apeluje o uregulowanie sprawy i jak najszybsze wprowadzenie przepisów ograniczających maksymalne wynagrodzenia płacone w publicznej ochronie zdrowia.
Wynagrodzenia w ochronie zdrowia. Co powiedział premier Tusk
Premier Donald Tusk zabrał głos w tym temacie podczas debaty nad wotum zaufania i wskazał, że nakłady na ochronę zdrowia rosną, ale są "niesymetryczne". Tusk wyróżnił pielęgniarki i pielęgniarzy, jako grupę, która była poszkodowana w procesie wzrostu wynagrodzeń w sektorze medycznym. "W przyszłym roku nakłady na ochronę zdrowia wzrosną o ponad 25 mld zł, ale chcemy, by trafiły na działania przyjazne pacjentom, a nie były przekierowane w dużym procencie na kolejne wzrosty płac" — mówił premier.
Według ekspertki ZPP, Bernadety Skóbel, słowa premiera mogą oznaczać zapowiedź zmian ustawowych w zakresie minimalnych wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. "Utrzymywanie obecnych regulacji jest niekorzystne, a w dłuższej perspektywie zaszkodzi jeszcze bardziej" — zaznaczyła w rozmowie z PAP. Tymczasem w najbliższą środę odbędzie się także spotkanie Zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych z przedstawicielami związków zawodowych i samorządów. Tematem rozmów ma być ewentualny protest przeciw obecnej sytuacji finansowej placówek medycznych.
Zbliża się termin podwyżek w ochronie zdrowia
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że już 1 lipca nastąpi kolejny ustawowy wzrost minimalnych wynagrodzeń w sektorze medycznym. Pracodawcy szpitali powiatowych wyliczyli, że wprowadzenie podwyżek będzie kosztować szpitale 8,5-9 mld zł w drugiej połowie roku, czyli ok. 18 mld zł w skali całego roku. Wysokość pensji w ochronie zdrowia jest powiązana ze średnią krajową i współczynnikiem przypisanym do danej kategorii zawodowej, co znacząco wpływa na wzrost wydatków w publicznym systemie opieki zdrowotnej.
Szpitale spotkają się ze związkami zawodowymi w sprawie protestu
Tymczasem dyrektorzy polskich szpitali powiatowych, stojący w obliczu niepewności finansowej, zaplanowali kluczowe spotkanie na 25 czerwca z przedstawicielami związków zawodowych i samorządów pracowników ochrony zdrowia. Celem rozmów jest omówienie ewentualnej akcji protestacyjnej w związku z brakiem konkretnych informacji o środkach na podwyżki wynagrodzeń, które mają wejść w życie od lipca.
Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP), wskazał na niejasności dotyczące wysokości funduszy przeznaczonych na podniesienie wynagrodzeń w ramach ustawy o minimalnych pensjach w ochronie zdrowia. Jak przyznał, dochodzą sygnały, że algorytm przyznawania środków może być mniej korzystny niż dotychczas, co wzbudza szczególne obawy w szpitalach powiatowych.
Według informacji przekazanych przez Malinowskiego, zarząd OZPSP zaapelował do central związkowych oraz lokalnych i zawodowych samorządów o przyłączenie się do możliwego ogólnopolskiego protestu. Organizacja zwraca uwagę, że brak podwyżek dla kontraktowego personelu medycznego może skutkować utratą cennych pracowników. "Bez odpowiednich środków na podwyżki kontrakty staną się nieopłacalne, a tym samym szpitale mogą stracić znaczną część swoich zespołów" – alarmował Malinowski.
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) podała dotychczas tylko jeden parametr – wydatki na etaty, które mają wynieść 9,1 mld zł w skali roku. To jednak wciąż nie obejmuje medyków pracujących na kontraktach.
Ministerstwo Zdrowia, które do tej pory nie określiło ostatecznej kwoty na pokrycie wynagrodzeń od lipca, zapewnia, że informacje te pojawią się po zatwierdzeniu danych przez szefową resortu, Izabelę Leszczynę. Jak dotąd nie podano, kiedy dokładnie obwieszczenie to zostanie opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej.
Chcą manifestować pod siedzibą Ministerstwa Zdrowia
Na ostatnim posiedzeniu w sprawie wynagrodzeń w ochronie zdrowia, które odbyło się 10 czerwca, nie doszło do konkretnych ustaleń. Co istotne, decyzję o kontynuacji rozmów podjęto z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, związków zawodowych oraz pracodawców. Kolejne spotkanie zaplanowano na 25 czerwca, równocześnie z warszawskim zgromadzeniem inicjowanym przez OZPSP. Biuro prasowe Ministerstwa Zdrowia poinformowało, że rząd przedstawi podczas tego posiedzenia swoje stanowisko.
Jeśli dyrektorzy lecznic zdecydują się na protest, pierwszym krokiem będzie manifestacja przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia. Malinowski podkreślił, że format ewentualnych działań nie ma na celu utrudnienia pacjentom dostępu do opieki.